Zaprezentowano nowy gameplay z Hogwarts Legacy. Materiał trwa aż 40 minut i pokazuje eksplorację otwartego świata (poza Hogwartem), jak i potyczki na arenach.
Zgodnie z zapowiedzią studio Avalanche Software i firma Warner Bros. zaprezentowały nowy gameplay z Hogwarts Legacy. Podczas pokazu zademonstrowano m.in. latanie na miotle oraz hipogryfie czy rozgrywające się na specjalnych arenach starcia, w których przyjdzie nam się zmierzyć z rozmaitymi magicznymi bestiami i innymi czarodziejami. Nagrodą za zwycięstwo w tej ostatniej aktywności będą przedmioty kosmetyczne, pozwalające dostosować wygląd protagonisty bądź protagonistki.
Zapis transmisji dzisiejszego pokazu możecie obejrzeć poniżej.
Potwierdzono również to, o czym wiemy już od jakiegoś czasy – w Hogwarts Legacy przyjdzie nam zwiedzić tereny rozciągające się wokół Szkoły Magii i Czarodziejstwa podczas wszystkich pór roku. Będą się one zmieniały w trakcie przygody, więc warto regularnie odbywać wirtualne spacery, by móc nacieszyć się każdą z nich.
Materiał pozwala również rzucić okiem, w jaki sposób należy dbać o magiczne zwierzęta (da się im nadawać imiona) czy jak będą wyglądały efekty poszczególnych zaklęć.
Dla przypomnienia dodam, że Hogwarts Legacy ukaże się w różnych terminach na poszczególnych platformach.
Warto również dodać, że gra prezentuje się naprawdę bardzo ładnie. Jeśli nie możecie się doczekać, aby w nią zagrać, przypominam, że złożenie zamówienia przedpremierowego na edycję Deluxe pozwoli Wam rozpocząć przygodę trzy dni przed właściwą premierą, tj. 7 lutego 2023 r.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
26

Autor: Hubert Śledziewski
Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.