Zaloguj się
Utwórz konto
Przełącz tryb wyświetlania strony:
Standardowy / Kompaktowy
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
Przełącz tryb wyświetlania strony:
Standardowy / Kompaktowy
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
Smutne wieści dobiegły do nas zza oceanu. W wieku 66 lat zmarł Kevin Conroy, amerykański aktor dubbingowy. Artysta znany był między innymi jako legendarny głos Batmana w wielu animacjach oraz serii gier wideo Arkham.
Wielu fanów uniwersum DC z pewnością na długo zapamięta datę 10 listopada. Tego dnia bowiem odszedł Kevin Conroy – aktor dubbingowy, który był najbardziej znany z użyczania swojego charakterystycznego głosu Batmanowi w animowanej serii z lat 90. oraz grach z cyklu Arkham (via NME).
Jako pierwsza wiadomość o śmierci artysty przekazała, za pośrednictwem Facebooka, jego koleżanka po fachu – Diane Pershing. Wcielała się ona w przeciwniczkę Mrocznego Rycerza – Poison Ivy. Jak podaje NY Post, aktor przegrał walkę z nowotworem.
Bardzo smutna wiadomość: wczoraj zmarł nasz ukochany głos Batmana, Kevin Conroy. Był chory od jakiegoś czasu, ale mimo to pojawiał się regularnie na fanowskich konwentach, ku uciesze wszystkich swoich miłośników. Będzie za nim tęsknić zarówno obsada serialu, jak i legion fanów na całym świecie [...] Spoczywaj w pokoju, przyjacielu – brzmi treść posta.
Conroy po raz pierwszy użyczył głosu Batmanowi w 1992 roku w kultowej serii Batman: The Animated Series. Później na przestrzeni lat wielokrotnie powracał w różnych projektach telewizyjnych i filmowych. Ponadto zapamiętany zostanie także z gier wideo, w tym Arkham Knight i Arkham City. Ostatnio mogliśmy go usłyszeć w MultiVersus.
Więcej:Rebecca Heineman, legenda branży i twórczyni The Bard's Tale 3, przegrała walkę z rakiem
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
10
Autor: Kamil Kleszyk
Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
