Zawodniczki Counter Strike'a apelują do Valve o „uwolnienie kobiecych agentek”. Na razie za możliwość grania kobietą trzeba dopłacić

Nierówność płci dotknęła również Counter-Strike’a? Tak twierdzą zawodniczki jednej z esportowych drużyn i domagają się zmian ze strony Valve. Czy mają rację?

cooldown.pl

Michał Serwicki

Komentarze
Zawodniczki Counter Strike'a apelują do Valve o „uwolnienie kobiecych agentek”. Na razie za możliwość grania kobietą trzeba dopłacić, źródło grafiki: Valve Corporation.
Zawodniczki Counter Strike'a apelują do Valve o „uwolnienie kobiecych agentek”. Na razie za możliwość grania kobietą trzeba dopłacić Źródło: Valve Corporation.

Czy CS to gra wyłącznie dla mężczyzn? Nie. Żadna gra nie jest oznaczona tak, że mogą w nią grać osoby tylko jednej płci. Wszystko zależy od naszych osobistych preferencji i tego, czy grając w dany tytuł będziemy się dobrze bawić czy też nie.

Dla wielu graczy istotnym jest to kim grają podczas rozgrywki. O ile gra nie narzuca nam protagonistki lub protagonisty, to my możemy wybrać czy zagramy kobietą czy mężczyzną i tyczy się to nie tylko gier MMO, ale i mnóstwa gier sieciowych, w których w palecie dostępnych postaci spotkamy zarówno bohaterów obu płci. Dlaczego więc problem leży w CS’ie?

Zawodniczki domagają się darmowych kobiecych agentek

28 lutego kobieca drużyna Astralis wysłała otwarty list do Valve z prośbą o umożliwienie graczom darmowe korzystanie z kobiecych modeli postaci. Okazuje się, że list został wysłany już wcześniej, 24 stycznia, jednak z powodu braku odpowiedzi zawodniczki postanowiły wysłać go jeszcze raz, tym razem zamieszczając go w mediach społecznościowych.

Chcesz grać kobietą? To zapłać

Oczywiście w CS2 możemy zagrać agentkami i nawet wybrać jedną spośród 11 dostępnych postaci. Jednak problem leży w tym, że nie są one darmowe, a ceny sięgają od 20 do nawet 200 złotych za skina, o czym też piszą zawodniczki z Astralis.

(…) Korzystanie z żeńskiej skórki to dodatkowy koszt, podczas gdy domyślne skórki są męskie. Nie wiemy, dlaczego tak jest, ale wiemy, że wydaje nam się to zarówno niesprawiedliwe, jak i nieco nieprzyjazne. Z pewnością tak to odczuwamy i w pewien sposób wspiera to seksizm, z którym niestety wciąż się spotykamy.

Nie powinno być różnicy między agentami. Powinno być tyle samo darmowych agentek, co darmowych agentów. (…)

– Kobieca drużyna Counter-Strike’a Astralis

Gracze są podzieleni

Komentujący na Twitterze/X gracze nie są jednogłośni z zawodniczkami Astralis. O ile część osób uznaje prośbę za odpowiednią, o tyle zdecydowanie duża część odpowiedzi na list zaznacza, że Valve ma poważniejsze problemy, które muszą poprawić zamiast tworzyć darmowe kobiece postacie.

Gracze zauważają, że deweloperzy powinni przede wszystkim skupić się na doprowadzeniu gry do odpowiedniego stanu i co najważniejsze, przeciwdziałać cheaterom, których wciąż jest za dużo. Inni z komentujących krytykują zawodniczki, wskazując na słabe wyniki Astralis i radzą, „żeby się skupiły na grze zamiast na nieistotnych kwestiach”.

Póki co Valve nie odniosło się do treści listu i nie wiadomo czy deweloperzy planują w ogóle rozważać wprowadzenie takich zmian. A jak wy sądzicie? CS potrzebuje darmowych kobiecych agentek, czy wręcz przeciwnie?

Michał Serwicki

Autor: Michał Serwicki

Niedoszły fizyk, który został dziennikarzem. Współpracę z GRYOnline.pl nawiązał jesienią 2021 roku. W pracy dziennikarskiej lubi rolę człowieka orkiestry i sam podejmuje się różnych tematów i zagadnień. Gry towarzyszą mu od dzieciństwa. Wychował się na Heroes III, a w przerwach od budowania kapitolu przechodził kolejne generacje Pokémonów, zarywając noce z handheldami. W grach ceni przede wszystkim dobrą historię oraz emocje. Obok wirtualnej rozrywki, grywa w fabularne gry RPG, gdzie jako mistrz gry prowadzi przygody w licznych systemach, na czele z Dungeons & Dragons. Czas wolny od gier spędza przy komiksach Marvela i DC Comics. Jest wielkim fanem twórczości Stephena Kinga i sam próbuje swoich sił w pisaniu.

Teraz płaci się nawet 200 zł więcej, żeby zagrać ciut szybciej niż inni. Choroba branży gier postępuje

Następny
Teraz płaci się nawet 200 zł więcej, żeby zagrać ciut szybciej niż inni. Choroba branży gier postępuje

Reboot Nagiej broni z dokładną datą premiery. Liam Neeson przejmuje kultową rolę Leslie Nielsena

Poprzedni
Reboot Nagiej broni z dokładną datą premiery. Liam Neeson przejmuje kultową rolę Leslie Nielsena

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl