Zapowiedziano Dead Island: Definitive Collection na PS4, XOne i PC

Firma Deep Silver i studio Techland zapowiedziały, że od 31 maja bieżącego roku będzie można nabyć pakiet Dead Island: Definitive Collection, zawierający zremasterowane wersje gier Dead Island i Dead Island Riptide (oparte na Chrome Engine 6). W jego skład wejdzie także minigra Dead Island Retro Revenge (oldskulowa chodzona bijatyka).

Kamil Zwijacz

3 marca 2016 18:44

Firma Deep Silver zapowiedziała pakiet Dead Island: Definitive Collection na konsole PlayStation 4, Xbox One oraz komputery osobiste, czyli zestaw odświeżonych gier Dead Island oraz Dead Island Riptide. Produkcja zadebiutuje na rynku 31 maja bieżącego roku w cenie 29,99 funtów (około 168 zł), a dodatkowo w cyfrowej dystrybucji będzie można nabyć nowe wersje obu tytułów osobno za 14,99 funtów (około 84 zł) każdy. Co ciekawe, do kolekcji dołączany będzie zupełnie nowy projekt – dwuwymiarowa, side-scrollowana bijatyka Dead Island Retro Revenge. Oprócz tego wprowadzona zostanie popularna modyfikacja Power Fists Power-up, nie zabraknie funkcji Remote-Play i Share-Play na PlayStation 4, możliwości streamowania oraz nagrywania rozgrywki itd.

Główną atrakcją Dead Island: Definitive Collection będzie jednak znacznie ulepszona względem pierwowzrowów oprawa graficzna. Tytuł wykorzysta najnowszą wersję technologii studia Techland, czyli Chrome Engine 6 z wszystkimi jego atutami. W związku z tym pojawią się ładniejsze modele postaci, wysokiej jakości tekstury, efekty pokroju HBAO oraz motion blur, nowy system oświetlenia itd.

Jedną z głównych atrakcji graficznych w Dead Island: Definitive Collection będą ulepszone modele postaci.

Dead Island: Definitive Collection w skrócie:

Odświeżone dwie pierwsze części serii Dead Island
Ukażą się 31 maja 2016 roku na konsolach PlayStation 4, Xbox One i PC-tach
Zaoferują przede wszystkim znacznie ulepszoną względem oryginałów oprawę graficzną
Dodatkową atrakcją będzie mini gierka Dead Island Retro Revenge

Kto nie grał w oba tytuły, będzie miał więc szansę wkrótce nadrobić zaległości. Warto także wspomnieć, że produkcje zostaną od razu wyposażone w wydane wcześniej dodatki. Natomiast na koniec przypominam, że w pierwszym Dead Island trafiamy na wyspę Banoi, gdzie wybuchła tajemnicza epidemia, zamieniająca ludzi w zombie. Riptide kontynuuje wątki z pierwszej części, oferując w zasadzie więcej tego samego.

Pierwsza część spotkała się swego czasu z niezłymi opiniami, jednak przy okazji dwójki wytykano grze wtórność, małą liczbę nowości itd. Mimo wszystko chyba warto zaznajomić się z tymi tytułami, które położyły niejako podwaliny pod ostatni hit Techlandu - Dying Light.