Zachwycające grafiką RPG ma przynieść małą rewolucję dla turowych systemów walki. Twórca Clair Obscur: Expedition 33 wyjaśnił niezbyt chwytliwy tytuł gry
Nie widzę tego dobrze. Jak chce zrobić turowy system walki, to ma już sprawdzone wzorce - Fallouty od black Isle lub DD od Lariana.
Czyli dodali QTE? Dużo QTE... Przecież to najgorsze, co można zrobić z grą turową. :(
Jeśli skuteczność ataku/obrony nie zależy od statystyk i taktyki (nawet jeśli QTE wprowadzają jedynie cząstkowe bonusy lub kary), w tym wypadku: jeśli gracz karany jest za brak zręczności (bo zakładam, że jakaś obrona pasywna jednak będzie istnieć?) - to jaki sens mają w ogóle tury?
Nie wspominając już o tym, że takie ciągle blokowanie jest irytujące i męczące. Nie po to gram w grę turową, by się bawić w timing i parowanie. Jak bym chciał, to bym sobie jakiegoś jRPG real time włączył...
Ech, kolejna fajna gra do skreślenia z listy życzeń.
Ciekawe czy będzie w takim razie jednoczesny ruch wszystkich postaci po fazie planowania, czy QTE co 10 sekund po każdej zmianie aktywnej strony
Mam nadzieję że to przemyślą dobrze i wyjdzie fajnie, a nie męczące. Nie każda gra turowa musi być typowo turowa ;P Nie każda gra musi być dla Herr Pietrusa :) Może są ludzie co lubią timingi i parowanie w poąłczeniu z turowymi systemami i to gra dla nich. Albo dla ludzi którzy lubią różne rzeczy po prostu.
Czyli dodali QTE? Dużo QTE... Przecież to najgorsze, co można zrobić z grą turową. :(
Zeszłoroczne, genialne Sea od Stars, czy kultowe już dziś Lost Odyssey zdają się być silną kontrą dla tego stwierdzenia. Z tego rodzaju systemów korzystały też choćby gry RPG osadzone w uniwersum Southpark, też przecież bardzo wysoko oceniane, zwłaszcza jedynka.
czy kultowe już dziś Lost Odyssey - że co?
Z tego rodzaju systemów korzystały też choćby gry RPG osadzone w uniwersum Southpark, też przecież bardzo wysoko oceniane, zwłaszcza jedynka.
I to mi w nich najbardziej przeszkadzało. Choć bawiłem się dobrze wolałbym tego systemu tam nie mieć.
Dla mnie też pomysł bez sensu. Jak chcę RPG z akcją to odpalę aRPG, jak coś spokojniejszego to turowe. A jak pomiędzy to RTwP.
Na papierze brzmi ciekawie, ale jeśli ten system blokowania ciosów przeciwników będzie zbyt łatwy to strywializuje to całą grę.
Zapewne będzie na to mocno wpływał poziom trudności, a nawet kto wie może dla takich jak Herr Pietrus dadzą opcję automatycznych sekwencji qte.
W sumie bardzo spoko wybór. Przy turowych grach jrpg na pewnym etapie klikanie po prostu ataku jest nurzące, a takie rozwiązanie może na dłużej podtrzymać zaangażowanie gracza. Mnie się podoba i cholernie trzymam kciuki za ten tytuł.
Z racji samego stylu artystycznego też trzymam kciuki, ale z oceną walki wstrzymam się jej jeszcze.
Podczas bitew da się na spokojnie przemyśleć każdy ruch, ale gdy nadejdzie kolej przeciwnika, trzeba będzie reagować w czasie rzeczywistym, aby wykonać unik lub sparować cios.
Czyli dokladnie tak jak bylo w south park stick of truth. Niesamowita rewolucja
Czyli dokładnie tak jak w paper Mario i Mario RPG ponad 20 lat temu.
Tam to fajnie wyszło, może tutaj będzie podobnie.
Jaka tam rewolucja przeciez blokowanie w czasie rzeczywistym jest juz w Yakuza Like a Dragon.
