Za 3 dni premiera jednego z największych seriali science fiction tego roku. Postapokaliptyczny thriller, który zapowiada się na hit Netflixa

Na początku września przedstawiliśmy Wam nadchodzące tytuły oryginalne Netflixa, które w tym miesiącu pojawią się na platformie. Wśród nich wymieniliśmy Bunkier miliarderów, nową produkcję twórców hitowego Domu z papieru. Premiera jednego z największych seriali sci-fi tego roku nadchodzi wielkimi krokami. Do debiutu zostały bowiem już tylko trzy dni.

Cały pierwszy – składający się z ośmiu odcinków – sezon Bunkra miliarderów pojawi się na platformie 19 września. Widowisko zapowiada się na jedną z największych produkcji giganta streamingu tego roku. Diego Ávalos z hiszpańskiego oddziału Netflixa zapewnił, że w historii tego kraju nie było dotąd tak ambitnego serialu (vide Espinof).

Te słowa pozwalają sądzić, że Bunkier miliarderów może osiągnąć sukces równie duży jak Dom z papieru. Z pewnością o nowej produkcji twórców pięciosezonowego hitu będzie głośno i niedługo po premierze znajdzie się ona na szczycie top 10 giganta streamingu.

Powiązane:Stranger Things 5 na epickim zwiastunie. Tak zapowiada się ostatnia przygoda w największym hicie sci-fi w historii Netflixa

Bunkier miliarderów przedstawi postapokaliptyczną historię. Po wybuchu III wojny światowej grupa miliarderów chroni się w luksusowym bunkrze i rozpad świata ogląda na wielkim ekranie. W obliczu globalnego konfliktu odżywają dawne animozje między dwiema rodzinami, kiedy stare sekrety wychodzą na jaw.

Do obsady należą Miren Ibarguren, Joaquín Furriel, Natalia Verbeke oraz Carlos Santos. Twórcą serialu jest Alex Pina. Przedstawiamy zwiastun Bunkra miliarderów.

Bunkier miliarderów – zwiastun

Bunkier miliarderów obejrzymy w serwisie Netflix od 19 września.

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Więcej:„Każdy może mieć swoją wersję Wiedźmina”. Showrunnerka krytykowanego serialu fantasy Netflixa odpiera zarzuty fanów

• Netflix
• science fiction