Fan odnalazł w plikach Hogwarts Legacy wzmianki o wielu porzuconych rozwiązaniach, takich jak system reputacji czy mechanizmy symulujące życie ucznia tytułowej szkoły.
Hogwarts Legacy okazało się jedną z najbardziej udanych premier tego roku. Projekt sprzedaje się jak szalony i zbiera doskonałe opinie od graczy. Okazuje się jednak, że tytuł mógł być znacznie bardziej rozbudowany. Youtuber GrandTheftDiamonds wygrzebał w kodzie gry wzmianki, sugerujące, jakie pomysły autorzy zdecydowali się porzucić w trakcie produkcji.
Nie wiadomo, na jak zaawansowanym etapie prac były te elementy, zanim zdecydowano się je porzucić. Część z nich mogła być jedynie pomysłami, które nigdy w znaczący sposób nie zostały zaimplementowane, podczas gdy inne mogły zostać wycięte tylko z powodu braku czasu.
Wcześniej dowiedzieliśmy się, iż początkowo w planach był system towarzyszy, który pozwalałby nam zabierać przyjaciół na wszystkie przygody, a nie jedynie te, w których z góry ustalone jest to fabularnie. Namiastkę tego można otrzymać dzięki modyfikacji AnyTimeCompanion, zbudowanej w oparciu o odnalezione w kodzie pozostałości po tym systemie.
Z tych wszystkich doniesień wyłania się obraz gry, która pierwotnie była znacznie bardziej ambitna. Wszystko wskazuje na to, że twórcy rozpoczęli prace nad kontynuacją, więc mamy nadzieję, że wiele z tych pomysłów (zwłaszcza te symulujące życie ucznia) zostanie zaimplementowanych w sequelu.
Hogwarts Legacy zadebiutowało w lutym tego roku na PC oraz konsolach Xbox Series S, Xbox Series X i PlayStation 5. Z kolei w ubiegłym tygodniu ukazały się zaskakująco dobre konwersje na Xboksa One i PS4. W planach jest jeszcze edycja na Nintendo Switch, na którą jednak musimy poczekać do lipca.
Hogwarts Legacy
Data wydania: 10 lutego 2023
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
11

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.