Funkcja superpodziękowań jest już dostępna w serwisie YouTube dla wszystkich zakwalifikowanych twórców zawartości. Dzięki niej youtuberzy mają nowy sposób na zarabianie i komunikowanie się ze społecznością.
Źródło grafiki powyżej: serwis YouTube.
Serwis YouTube udostępnił twórcom zawartości nowy sposób zarabiania. Mowa o superpodziękowaniach (Super Thanks), które mogą już sprawdzić wszyscy „zakwalifikowani” partnerzy YT. Dotychczas mogła z nich korzystać tylko garstka losowo wybranych kanałów. Więcej informacji na temat dostępności tej funkcji znajdziecie tutaj.
Superpodziękowania działają bardzo prosto. Widzowie mogą wydać ustaloną z góry kwotę (od 2 do 50 dolarów), by wyrazić swoje poparcie dla danego kanału. W zamian otrzymają jednorazową animację i będą mogli zamieścić wyróżnioną wiadomość w sekcji komentarzy. Te, rzecz jasna, autorzy filmików będą mogli polubić i wyróżnić, tak jak dotychczas.
Superpodziękowania to wariacja na temat znanej już funkcji superczatu, która pozwalała wyróżnić wiadomości na czacie transmisji. Podobna opcja jest od dawna dostępna na Twitchu, ale platforma Amazona nie pozwala na komentowanie już zakończonych transmisji (nie mówiąc nawet o braku innych materiałów).
Tym samym Super Thanks może być zachętą dla streamerów do przeprowadzki (a przynajmniej sprawdzenia) YouTube’a. Pamiętajmy, że choć jest on niekwestionowanym liderem wśród serwisów filmowych, to już jako platforma streamingowa radzi sobie znacznie gorzej. Ostatnio YT wyprzedził nawet młodszy rywal w postaci Facebooka. Zapewne dlatego Google rozgląda się za innymi sposobami na zachęcenie twórców do wyboru YouTube’a (w tym NFT).
Więcej:Człowiek gra, pies healuje. Streamerka nauczyła swojego pupila leczenia sojuszników w Marvel Rivals
7

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).