„Wolałbym umrzeć”. Guillermo del Toro grzmi na temat AI w kinie i wyjaśnia, dlaczego nigdy jej nie użyje

Guillermo del Toro stawia sprawę jasno: nigdy nie użyje AI przy tworzeniu filmów. Słynny reżyser wyjawił, co martwi go w kontekście sztucznej inteligencji.

filmomaniak.pl

Pamela Jakiel

„Wolałbym umrzeć”. Guillermo del Toro grzmi na temat AI w kinie i wyjaśnia, dlaczego nigdy jej nie użyje, źródło grafiki: Frankenstein, Guillermo del Toro, Netflix, 2025.
„Wolałbym umrzeć”. Guillermo del Toro grzmi na temat AI w kinie i wyjaśnia, dlaczego nigdy jej nie użyje Źródło: Frankenstein, Guillermo del Toro, Netflix, 2025.

Niedawno informowaliśmy Was o zbliżającej się premierze Frankensteina, najnowszego dzieła w reżyserii Guillermo del Toro, które krytycy określają jako olśniewające wizualnie widowisko. Kinomani niebędący zwolennikami wykorzystania AI w przemyśle filmowym mogą spokojnie sięgnąć po ten tytuł, ponieważ słynny reżyser ani w tym, ani w żadnym innym kolejnym filmie, nie użył i nie użyje generatywnej sztucznej inteligencji.

W niedawnym wywiadzie dla NPR Guillermo del Toro bardzo jasno określił swój stosunek do AI. Filmowiec nie jest i nigdy nie będzie nią zainteresowany. Reżyser twierdzi, że wolałby umrzeć, niż sięgnąć po sztuczną inteligencję przy tworzeniu filmów.

Nie jestem i nigdy nie będę zainteresowany AI, szczególnie generatywnym AI. Mam 61 lat i mam nadzieję, że pozostanę tym niezainteresowany aż do śmierci. Kiedyś ktoś napisał do mnie e-mail, pytając, jaki jest mój stosunek do AI. Moja odpowiedź była bardzo krótka: „Wolałbym umrzeć”.

Co ciekawe, Guillermo del Toro nie przejmuje się samą sztuczną inteligencją, ale tym, jak zostanie ona wykorzystana. Sytuację wokół AI reżyser – w nawiązaniu do swojego filmu – porównał do stworzenia potwora przez Victora Frankensteina, czyli do aroganckiego działania bez myślenia o konsekwencjach.

Nie martwi mnie sama sztuczna inteligencja, ale naturalna głupota. Myślę, że to właśnie ona napędza wiele najgorszych elementów świata. Chciałem, aby arogancja Victora [Frankensteina] była w pewien sposób podobna do tej przedsiębiorców z sektora technologicznego. Jest on w pewnym sensie ślepy, ponieważ tworzy coś bez rozważenia konsekwencji. Myślę, że powinniśmy się zatrzymać i zastanowić, dokąd zmierzamy.

Guillermo del Toro inaczej zapatruje się więc na sztuczną inteligencję niż George Miller. Przypomnijmy, że twórca Mad Maxa w kontekście AI uważa zmiany w sztuce filmowej za normalne i nieuniknione.

Napisany i wyreżyserowany przez Guillermo del Toro Frankenstein, w którym słynny filmowiec na nowo opowie historię znaną z klasycznej powieści Mary Shelley, zadebiutuje w serwisie Netflix 7 listopada.

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Film:Frankenstein

premiera: 2025dramathorrorsci-fi

Film Frankenstein
Podobało się?

3

Pamela Jakiel

Autor: Pamela Jakiel

Redaktorka działu filmowego Gry-Online od kwietnia 2023 roku. Absolwentka filmoznawstwa i MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Miłośniczka dzieł Romana Polańskiego, Terrence’a Malicka i Alfreda Hitchcocka. Woli gnozę od grozy, dramaty od komedii, Junga od Freuda. Tęskni za elegancją kina klasycznego i wciąż wraca do Bulwaru Zachodzącego Słońca. W muzeach tropi obrazy symbolistów, a świat przemierza gravelem. Uwielbia jamniki.

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl