Windows 10 nadal zdecydowanie wyprzedza Windows 11 - dwukrotnie więcej użytkowników
Wyniki statystyk Microsoftu są raczej powodem do zmartwień. Windows 10 nadal pozostaje w dwóch trzecich komputerów PC i tendencja do zmiany tego stanu rzeczy jest bardzo znikoma.

Dane podawane przez serwis StatCounter nie pozostawiają złudzeń – Windows 10 nadal ma się dobrze i bardzo powoli oddaje pole nowszemu Windowsowi 11. Ponad dwie trzecie wszystkich posiadaczy komputerów z „okienkami” pozostaje przy numerku 10. Microsoft może więc mieć powody do zmartwień, ponieważ rewolucja AI, którą wprowadza, może spalić na panewce, przynajmniej częściowo.
Windows 10 nadal popularny
Starszy system Windows 10 nadal użytkuje 67,26% osób, nowszy Windows 11 trafił do 28,16% komputerów z oprogramowaniem systemowym Microsoftu. Co bardziej wydaje się istotne – migracja jest bardzo powolna, przez cały rok zaledwie 6% użytkowników „okienek” zdecydowało się na przejścia do nowszego systemu. To bardzo mało, na pewno gigant z Redmond nie oczekiwał takiej sytuacji.
Zapowiadana integracja z Copilot może dotyczyć niedostatecznej grupy osób. Liczba użytkowników opcji Copilot Pro raczej nie usatysfakcjonuje Microsoftu, jeśli liczył on na dobre zyski z subskrypcji. Sztuczna inteligencja wkracza do świata komputerów wielkimi krokami, korzyści wydają się wyśmienite – użytkownicy komputerów wreszcie zyskają konkretną pomoc w codziennym ich użytkowaniu. Instalacja drukarki czy wykonanie prostych projektów może przestać być problemem.

Jeśli stałoby się to teraz, niespełna 1/3 posiadaczy Windows jest w stanie się tym cieszyć. Reszta nadal „jedzie” na starszych systemach, które ominie integracja z AI. Dlaczego jednak ludzie nie chcą zmieniać starszego systemu, mimo że Windows 11 jest dostępny jako darmowa aktualizacja z Windows 10? Głównym powodem wydają się być wymagania minimalne, a w szczególności konieczność obsługi szyfrowania przez procesor lub moduł TPM 2.0. Wiele osób ma starsze CPU lub nie może łatwo nabyć odpowiednich rozszerzeń dla płyty głównej.
Microsoft stoi więc wobec problemu, który ma kilka rozwiązań – jak nakłonić swoich użytkowników do migracji na Windows 11. Firma może zintensyfikować kampanię uświadamiającą o zagrożeniach związanych z brakiem szyfrowania. Jak dotąd odnosi to jednak mierne efekty. Być może warto przemyśleć modyfikację wymagań nowszego systemu i zrezygnować z TPM 2.0. To jednak krok wstecz w dziedzinie bezpieczeństwa. Jest jeszcze trzecia możliwość – rozszerzenie „rewolucji AI” także na Windows 10, jeśli jest to technicznie możliwe. Obawiam się, że nakłonienie osób, które nadal pozostają na starszym oprogramowaniu może być trudne i niekoniecznie Copilot wystarczy, aby to uczynić. Microsoft chyba zbyt wcześnie próbuje odstawić Windows 10 na boczny tor.
Systemy operacyjne Microsoftu w sklepie MediaMarkt
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Więcej:Tryb AI od Google jest już w Polsce
- Microsoft
- raport
- tech
- systemy operacyjne
- Windows 10
- Windows 11
- PC