„Wiedziałam, że mnie nie chce”. Michelle Pfeiffer walcząc o rolę w Człowieku z blizną doprowadziła do krwawienia Ala Pacino, który nie chciał jej w filmie
Al Pacino nie chciał, żeby Michelle Pfeiffer wystąpiła u jego boku w Człowieku z blizną. Mimo to aktorka walczyła o rolę, wczuwając się do tego stopnia, iż przypadkiem raniła Pacino podczas próbnych zdjęć.

Człowiek z blizną ma status filmu kultowego. Rola Ala Pacino w tej produkcji przeszła do historii, jednakże nie był on jedyną gwiazdą tego widowiska. W jednej ze znaczących ról zobaczyliśmy Michelle Pfeiffer, która w tamtych czasach nie była jeszcze światową gwiazdą, którą jest obecnie. Pacino zaś nie był przekonany do jej udziału w tej produkcji. Właściwie to nawet nie chciał, żeby wcieliła się w jego ekranową miłość.
Aktorka wróciła do tamtych wspomnień w programie The Tonight Show Starring Jimmy Fallon.
Prawdopodobnie był wtedy bardziej intensywny... albo myślę, że to może była natura projektu i nie chciał mnie szczególnie do tej roli. [...] To był bardzo długi i przeciągający się proces przesłuchań i… [...] Nie wiem, czy wydawało mi się to wiecznością, ale myślę, że to było około 2 lub 3 miesięcy. Byłam przerażona, byłam bardzo młoda i wiedziałam, że on mnie nie chce, a w miarę upływu czasu było coraz gorzej, bo bardzo się bałam.
Pfeiffer jednak się nie poddała. Mimo niekorzystnej pozycji, w której się znajdowała, częściowo prawdopodobnie przez występ w będącym klapą Grease 2, aktorka kontynuowała walkę o rolę w Człowieku z blizną, zamierzając udowodnić wszystkim, którzy w nią nie wierzyli, że da sobie radę z rolą Elviry Hancock.
Artystka została jednak odrzucona, choć to wcale nie zakończyło jej przygody z Człowiekiem z blizną. Gdy myślała, że temat już jest zakończony i nawet poczuła pewną ulgę, miesiąc później odezwano się do niej i zaproszono ją na zdjęcia próbne. Pfeiffer miała w związku z tym mieszane uczucia, ale uznała, że nic gorszego już nie może się wydarzyć. Raz ją przecież odtrącono.
Poszła więc na zdjęcia próbne z zupełnie inną energią, która pomogła jej w daniu znacznie lepszego występu niż podczas przesłuchań. To, co Michelle Pfeiffer zrobiła podczas zdjęć próbnych, zapewniło jej rolę obok Ala Pacino w Człowieku z blizną.
To w pewnym sensie mnie uwolniło i... nie bałam się. Pojawiłam się i zrobiliśmy tę scenę, scenę w restauracji, w której trochę zwariowałam na końcu... Rzucałam naczyniami i wszystko latało, a ja łamałam rzeczy... Byłam w tym! I wszędzie była krew.
I wszyscy podbiegli do mnie, sprawdzający, czy się zraniłam, gdzie jestem skaleczona, ale nic nie znaleźli, nie było na mnie żadnych skaleczeń... i podeszłam, a Al krwawił. [...] Skaleczyłam Ala Pacino! I tak dostałam tę rolę.
Początkowe trudności sprawiły, że na koniec Pfeiffer zdołała wszystkich zaskoczyć, udowadniając, że to właśnie do niej powinna trafić rola Elviry. I patrząc na jej występ w Człowieku z blizną, można stwierdzić, że rzeczywiście była właściwym wyborem.
Film:Człowiek z blizną(Scarface)
premiera: 1983akcjakryminałdramatthriller