Widowiskowa prezentacja okularów Google. Project Glass nabiera kształtów
Firma Google w iście spektakularny sposób zaprezentowała wstępną wersję interaktywnych okularów. Serwis Engadget dotarł natomiast do bardziej szczegółowych informacji technicznych związanych z projektem.
Firma Google ma bardzo wyjątkowy styl. Kolejnym na to dowodem jest sposób, w jaki na konferencji Google I/O w San Francisco zaprezentowała okulary przyszłości. Na oczach zachwyconej 6-tysięcznej widowni grupa spadochroniarzy wyposażona w innowacyjny wynalazek skoczyła ze sterowca unoszącego się nad Moscone Center. Następnie przekazali oni specjalny pakunek grupie rowerzystów wyczynowych, którzy po dłuższej chwili pojawili się na głównej sali obok Sergeya Brina, współzałożyciela firmy Google. Wszystko było transmitowane na bieżąco za pomocą umieszczonej w okularach kamery.
Spektakl stanowił część prezentacji projektu z zakresu wearable computing Project Glass, którego pierwsze, wstępne zapowiedzi pojawiły się na początku kwietnia.
Podczas prezentacji na konferencji programistów i fanów Google w Moscone Center podano główne założenia okularów. Babak Parviz, ich twórca, poinformował, że posiadają one wbudowany wyświetlacz, kamerę, „potężny” procesor i „dużą ilość” pamięci do przechowywania informacji. Korzystanie z tego innowacyjnego gadżetu odbywa się za pomocą dotykowej obudowy, nieco szerszej od normalnych ramek okularów, oraz zestawu przycisków, umożliwiających m.in. robienie zdjęć. Ponadto najnowszy produkt firmy Google pozwoli na rejestrowanie i odtwarzanie dźwięku, a także posiada wbudowane sensory, m.in. żyroskop i kompas. Poniżej zamieszczamy fragment oficjalnej prezentacji, udostępniony przez serwis Cnet.tv.
Zgodnie z założeniami firmy Google, okulary mają towarzyszyć nam w codziennym życiu, tak abyśmy mogli w naturalny sposób zachowywać cenne dla nas momenty w postaci filmów wideo lub zdjęć, a także na bieżąco pokazywać je znajomym w ramach motta „live, right now!”.

Dzięki informacjom, do których dotarł serwis Engadget, wiadomo, że twórcy Project Glass pracują nad zaimplementowaniem w okularach łączności szerokopasmowej WWAN. Do połączeń z siecią będą one wykorzystywać hotspoty wi-fi. Twórcy rozważają możliwość wykorzystania smartfonów do ich kontroli. Na pewno wprowadzone zostaną komendy wykonywane za pomocą ruchów głowy (dzięki wbudowanemu żyroskopowi). Najnowszy gadżet firmy Google będzie korzystał z baterii umieszczonej na ramce z tyłu głowy. Zgodnie ze stylem amerykańskiej spółki, ich najnowszy wynalazek będzie wyróżniał się wieloma kolorami. Jak na razie istnieją cztery wersje: pomarańczowa, niebieska, biała i czarna.
Na konferencji nie podano żadnych konkretnych informacji co do tego, kiedy i czy w ogóle okulary trafią do komercyjnej sprzedaży. Na ich zakup mogą jednak skusić się amerykańscy programiści. Nabycie eksperymentalnej wersji gadżetu to wydatek rzędu 1500 dolarów. Po otrzymaniu przedmiotu na początku 2013 roku, będą oni zobowiązani do przekazania firmie Google informacji zwrotnych dotyczących ich użytkowania. Z oferty nie mogą skorzystać osoby mieszkające poza USA.
Kalendarz Wiadomości
Komentarze czytelników
Łysy Samson Senator

Kurna, ja tu czytam niusa, biore to za jakąś nowinkę, a to tylko archeolog.
A.l.e.X Legend

ja się tylko zastanawiam czemu nie zrobili tego na bazie normalnych okularów, a takie nie wiadomo byleco, przecież to wygląda naprawdę strasznie, wyświetlacz mógłby być zaimplementowany w normalne okulary i szkła a wszystko inne można by było zmieścić w normalnej ramce, tak aby okulary nie różnicy się od innych okularów i były stylowe, takie coś to nawet jakby mi dopłacali po 1500usd/dziennie bym nie nosił.
yakuz Senator

myslalem ze to jakis mini wyswietlacz (jak w filmach), a to zwykla kamera.. takie okulary/dlugopisy juz sa kilka lat na rynku :/
Fett Legend
Mellygion Generał

Hmm, smartfon to też był tylko telefon z bajerami i bez klawiszy a świat na jego punkcie oszalał. Z tymi "tylko okularkami" też tak może być.