Możecie być w posiadaniu naprawdę cennego znaleziska, o ile nie wykorzystaliście go przez przypadek jako potrawki dla bohatera.
UWAGA: PONIŻSZY TEKST ZAWIERA SPOILERY Z GRY BALDUR’S GATE 3
Zdarza się, że gracze znajdują podczas eksploracji przedmiot, którego przeznaczenia nie potrafią do końca rozgryźć. Takie znalezisko nierzadko zostaje wykorzystane od niechcenia tudzież sprzedane za konkretną sumę tylko po to, by okazało się być ważnym przedmiotem fabularnym lub czymś o większej wartości niż początkowo założono.
Wydawać by się mogło, że takie zjawiska nie będą miały miejsca we współczesnych grach, gdzie wszystko jest dokładniej opisane – nic bardziej mylnego. Przekonali się o tym fani Baldur’s Gate 3.
Odkrywając świat BG3, gracze mogą natknąć się na Gawrę Sowodźwiedzia – stworzenia znanego z uniwersum Dungeons and Dragons, które (jak zresztą wskazuje nazwa) przedstawia niedźwiedzia o sowiej twarzy. W tym przypadku Sowodźwiedź jest opcjonalnym bossem, którego pokonanie zapewnia liczne nagrody oraz możliwość zwiedzenia groty.
Jednym z możliwych znalezisk w Gawrze jest jajo Sowodźwiedzia. Niewyklute zwierzątko trafi do naszego ekwipunku, skąd będziemy mogli je użyć na kilka sposobów – między innymi do wzbogacenia się, albowiem jajo samo w sobie jest warte aż 750 sztuk złota. Co więcej, bardziej cierpliwi i nie do końca uczciwi gracze mogą wykorzystać je w celu oszukania jednej z postaci.
Jak się jednak okazuje, niektórzy gracze wykorzystują jajo nie do końca świadomie do dosłownego rozbicia obozu. Długi odpoczynek wymaga zużycia 40 zapasów obozu, na które – oprócz zestawów otrzymywanych na początku gry – składa się pożywienie. Choć jest on droższy od darmowego krótkiego odpoczynku, pozwala na całkowitą regenerację zdrowia i umiejętności.
Jajo Sowodźwiedzia, jako przedmiot jadalny, przelicza się na pełne 40 zapasów obozu – to z kolei oznacza, że gracze mogą nieświadomie przeznaczyć ten rzadki skarb na chwilę odpoczynku. Wszystko za sprawą automatycznego przydzielania zasobów, które nie zwraca uwagi ani na liczbę zużywanych zapasów, ani na ich jakość.
Problem został poruszony na Reddicie pod postem użytkownika joaopedrocks_ żartującego sobie z tego przelicznika.
Nic tutaj nie marnujemy!
- joaopedrocks_
Komentujący Flyrpotacreepugmu zauważa, że te 40 losowo dobranych zasobów to najpewniej jajo Sowodźwiedzia, które – jak wiadomo na chwilę obecną – jest unikatowym przedmiotem nie do znalezienia w innej lokacji niż Gawra.
Pozostali gracze BG3 podzielili się swoimi przypadkami nieuwagi zakończonych utratą jaja. Znaczna część z nich dotyczyła nie tyle obozowania, co… po prostu zjedzenia skarbu chronionego przez pokonanego Sowodźwiedzia.
Jestem tak zły, że zjadłem to jajo przez przypadek. Nie mam pojęcia, kiedy dokładnie to się stało, ale najpewniej w ciągu ostatnich 20 godzin…
- gumpythegreat
MIAŁEM TAK SAMO i byłem wściekły, że mój ostatni save był zbyt dawno temu, by opłacało mi się do niego wracać. Będę musiał bardziej pilnować [tego jaja] w następnej grze. Chciałbym, żeby dało się je schować w innym miejscu, gdzie byłoby bezpieczne…
- atomicsnark
Musisz czytać opisy każdego cholernego przedmiotu w tej grze, inaczej zdarzają się takie błędy. Już dawno temu zjadłbym to jajo gdybym nie zauważył, że jest warte 40 zapasów. Trochę mnie to drażni, powinniśmy mieć opcję „zamknięcia” przedmiotów. Zastanawiam się, ile cennych rzeczy już straciłem w ten sposób.
- _Andizzzzy
Na szczęście wiemy już, ile tak naprawdę jajo Sowodźwiedzia jest warte i jeżeli wykorzystamy je jako drugie śniadanie dla naszego bohatera to przynajmniej zrobimy to z pełną świadomością.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
35
Autor: Aleksandra Sokół
Do GRYOnline.pl trafiła latem 2023 roku i opowiada o grach oraz wydarzeniach z ich świata. Absolwentka filologii angielskiej, która potrafiła poświęcić całą pracę naukową postaci komandora Sheparda z serii Mass Effect. Ma doświadczenie w pracy przy tłumaczeniach audiowizualnych, a obecnie godzi pracę anglistki z pasją, jaką jest pisanie. Prywatnie książkara, matka dwóch kotów, a także zagorzała fanka Dragon Age'a i Cyberpunka 2077, która pół życia spędziła po fandomowej stronie Internetu.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
