Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 10 marca 2022, 17:05

Banici z Virtus.pro zagrają w ESL Pro League pod zmienioną nazwą

Virtus.pro zostało dotknięte „banem” na międzynarodowe turnieje CS:GO w związku z sankcjami nałożonymi na Rosję. Gracze owej organizacji zagrają jednak w zbliżającej się Pro League pod nazwą „Outsiders”.

Sankcje nałożone na Rosję jako konsekwencja inwazji na Ukrainę dotknęły również branżę sportów elektronicznych. Wspominaliśmy o tym przy okazji wykluczenia przez organizację ESL drużyn CS:GO mających powiązania z rządem Władimira Putina – w tym znanego zespołu Virtus.pro, którego właścicielem jest państwowa spółka Sogaz.

Włodarze rosyjskiej organizacji ewidentnie nie mogli pogodzić się z karą, nazywając decyzję „nieakceptowalną” oraz „przykładem kultury unieważniania” (za co słusznie zostali obrzuceni błotem przez społeczność CS:GO).

Umarł Virtus, niech żyje Outsiders?

Niemniej jednak organizatorzy turnieju zezwolili graczom VP na start w nadchodzącym turnieju ESL Pro League pod neutralną, zmienioną nazwą, bez klubowych barw, koszulek oraz lokowań sponsorskich.

Jak niedawno się dowiedzieliśmy, gracze Virtus.pro zaakceptowali owe warunki i rozgrywki w EPL rozpoczną pod nazwą „Outsiders”. Sama nazwa, która w tłumaczeniu na j. polski oznacza „obcych” bądź „osoby z zewnątrz”, może wydawać się kontrowersyjna, biorąc pod uwagę wcześniejsze oświadczenia ze strony „Niedźwiedzi” (skoro nas tam nie chcą, to zagrajmy jako „Obcy”).

Gracze Virtus.pro rozpoczną zmagania jako Outsiders 16 marca, a swój inauguracyjny mecz rozegrają z drużyną FURIA Esports.

Wciąż nie ma jednoznacznej decyzji w sprawie innej rosyjskiej drużyny objętej banem – Gambit Esports. Druga ekipa w światowych rankingach według planu powinna rozpocząć turniej 24 marca, ale w tym przypadku w dalszym ciągu trwają rozmowy, czy zespół zagra, czy nie (via Cybersport.pl).

  1. ESL Pro League – strona oficjalna

Michał Ciężadlik

Michał Ciężadlik

Półprofesjonalny muzyk, którego zajawka zaczęła się w dzieciństwie i żyje do tej pory. Za dzieciaka myślał, że zostanie gwiazdą rocka (i po dziś dzień ma niewielką nadzieję, że to się spełni). Był w kilku zespołach w okresie liceum i studiów, ale z żadnym nie odniósł sukcesów, lecz po części żyje z muzyki – niestety, grając do kotleta i na weselach. Studiuje dziennikarstwo i swoje pierwsze kroki stawiał w radiu, lecz nie zagrzał tam długo miejsca, wolał poszukać czegoś innego. Imał się różnych zawodów, często zupełnie niezwiązanych z zawodem; przez kilka lat był nawet barmanem. Do Gry-Online.pl trafił w grudniu 2020 roku i od tamtej pory jest lojalnym padawanem Newsroomu, chociaż współpracował również z Friendly Fire, gdzie zajmował się TikTokiem. W grach obecnie preferuje multi nad singla; w CS:GO spędził łącznie ponad 1100h, w League of Legends prawdopodobnie drugie tyle, chociaż dobrą grą singlową również nie pogardzi.

więcej