Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 20 maja 2022, 21:48

V Rising to przebój, sprzedaje się doskonale

Studio Stunlock pochwaliło się sprzedażą gry V Rising. Wygląda na to, że wiele osób zawsze pragnęło wieść żywot wampira.

V Rising od niezależnego studia Stunlock – twórców m.in. Battleritezaliczyło rewelacyjny debiut na Steamie i nie zwalnia tempa. Deweloper pochwalił się dziś na Twitterze, że w zaledwie cztery dni od premiery we wczesnym dostępie tytuł rozszedł się w ponad 500 tys. egzemplarzy (na PC). Najwyraźniej zainteresowania produkcją nie zmniejsza nawet fakt, że na razie nie da się jej uruchomić w trybie offline.

V Rising to przebój, sprzedaje się doskonale - ilustracja #1
Źródło: Twitter / V Rising.

Warto zwrócić uwagę na to, iż mamy do czynienia z kolejną niepozorną grą, która okazała się hitem sprzedażowym, w odstępie ostatnich kilku dni. Innym takim tytułem jest Evil Dead: The Game. Odpowiedzialne za niego studio BossTeamGames może jednak pochwalić się nieco gorszym – choć wciąż znakomitym – wynikiem, mianowicie 500 tys. kopii sprzedanymi w pięć dni (i to przy wsparciu znanej marki oraz machiny marketingowej relatywnie dużego wydawcy).

Jeśli właśnie zaczynacie przygodę z V Rising, to polecam Wam zajrzeć do naszego poradnika, by zapoznać się ze wskazówkami na start. Znajdziecie je pod poniższym linkiem:

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej