Fanart przedstawiający postać z Genshin Impact został skradziony i dokończony za pomocą sztucznej inteligencji. Autor oryginalnego dzieła został zaś posądzony o kradzież.
Sztuka generowana przez sztuczną inteligencję stała się ostatnio bardzo popularna i już pojawiają się pierwsze związane z nią problemy. Okazało się, że AI można łatwo wykorzystać do kradzieży tworzonych ręcznie obrazów.
Ofiarą takiego czynu stał się w ostatnich dniach artysta AT, gdy streamował proces tworzenia własnej grafiki. Nieskończony rysunek widoczny był na Twitchu przez bardzo długi czas, co pozwoliło na zapisywanie zrzutów ekranu. Złodziej wykorzystał generator AI, aby „dokończyć” obraz szybciej od autora, a następnie dodał go na swojego Twittera.
Kiedy 5 godzin później AT pochwalił się wynikiem swojej pracy, sam został oskarżony o kradzież. „Autor” wygenerowanego arta zuchwale zarzucił mu, że do stworzenia swojego obrazu wykorzystał wstawioną przez niego grafikę. Próbował to udowodnić pokazując, że jego post pojawił się na Twitterze wcześniej.
Sytuacja wywołała oburzenie wśród społeczności. Ze względu na to, że AT pokazał proces tworzenia na transmisji na żywo, nikt nie miał wątpliwości, że jest autorem oryginalnego dzieła. Niedługo po wyjściu na jaw kradzieży, konto złodzieja zostało usunięte z Twittera.
Mimo, że sprawa rozwiązała się stosunkowo szybko, takie wykorzystanie AI niepokoi wielu artystów.
To nie jest pierwszy raz, kiedy dzieje się coś takiego i coraz bardziej mnie to niepokoi. Moja sztuka była już kradziona i sprzedawana jako NFT. Artyści muszą zacząć z tym walczyć.
– Auroriiasart
Już wcześniej dzieła tworzone przez AI były dość kontrowersyjnym tematem wśród internetowych twórców. Wielu z nich nie zgadza się nawet na nazywanie generowanych obrazów „sztuką”, co z kolei nie podoba się entuzjastom takich grafik. Powtarzające się niestety kradzieże nie prowadzą do rozwiązania konfliktu.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
1

Autor: Aleksandra Nowak
Studentka dziennikarstwa. Jej przygoda z grami zaczęła się jeszcze w podstawówce, kiedy na YouTube pierwszy raz zobaczyła Minecrafta. Od tego momentu poświęcała mu nieprzyzwoicie dużo czasu. W 2015 roku zastąpiło go jednak CSGO, które otworzyło przed nią świat e-sportu. Odtąd profesjonalne rozgrywki stały się jej największą pasją. Wolny czas spędza głównie z grami RPG oraz gitarą, która pozwala jej manifestować swoją miłość do muzyki.