Ubisoft nie zmieni decyzji w sprawie dema strategii Anno 117: Pax Romana. Powód jest jednak mało przekonujący
Krytyka wersji demonstracyjnej Anno 117: Pax Romana nie uszła uwadze Ubisoftu. Firma wyjaśniła swoją niepopularną decyzję dotyczącą limitu czasowego, ale postanowiła, że nie ugnie się przed graczami.

Ubisoft ustosunkował się odnośnie do narzekań graczy związanych z demem Anno 117: Pax Romana. Najpoważniejszy zarzut, dotyczący wynoszącego jedynie godzinę limitu czasowego na jedną rozgrywkę, firma tłumaczy tym, iż w takiej postaci wersja demonstracyjna została przygotowana na targi gamescom 2025 – tyle że zabawa kończyła się po 30, a nie 60 minutach. Na potrzeby publicznego dema czas ten podwojono, ale, jak widać, nie była to do końca przemyślana decyzja.
Czy zatem Ubisoft się z niej wycofa? Niestety nie – dyskusje na ten temat były ponoć prowadzone, ale ostatecznie uznano, że ważniejsze jest „dostarczenie najlepszej możliwej wersji” Anno 117: Pax Romana na premierę (13 listopada 2025 r. na PC, PS5 i XSX/S). Dodatkowy argument ma stanowić fakt, że gra tylko do pewnego stopnia została przetestowana pod kątem optymalizacji i balansu. W konsekwencji przy długich sesjach i dużych miastach mogłyby pojawić się problemy, które wymagałyby „przerobienia i przetestowania wielu systemów”, a deweloperzy wolą poświęcić potrzebne do tego zasoby na ukończenie produkcji.
Ubisoft odniósł się także do zarzutów dotyczących niedostępności dema we wszystkich językach, interfejsu, balansu oraz gameplayu jako takiego. Wersja gry, która trafiła w ręce graczy, pochodzi jakoby z początku czerwca 2025 r., a od tego czasu – w oparciu o opinie otrzymane w ramach zamkniętych beta-testów – znacząco ulepszono poszczególne elementy.
Pozostaje nam zatem czekać, aż Ubisoft zaprezentuje aktualną wersję Anno 117: Pax Romana. Trochę szkoda, że nie zdecydowano się udostępnić dema bazującego właśnie na niej – przynajmniej gracze wiedzieliby, czego finalnie się spodziewać, a ewentualne błędy i niedoskonałości z pewnością byliby w stanie wybaczyć, wiedząc, iż obcują z jeszcze nieprzetestowaną produkcją.