Tyranidzi kolejną grywalną rasą w Dawn of War II: Retribution
Na łamach PC Gamera doszło do oficjalnego ujawnienia kolejnej grywalnej rasy, w którą przyjdzie się wcielić przyszłym nabywcom drugiego, samodzielnego rozszerzenia do gry strategicznej Dawn of War II – Retribition podczas kampanii dla pojedynczego gracza. Do Orków oraz zaawansowanych technologicznie Eldarów, dołączyli Tyranidzi.
Na łamach PC Gamera doszło do oficjalnego ujawnienia kolejnej grywalnej rasy, w którą przyjdzie się wcielić przyszłym nabywcom drugiego, samodzielnego rozszerzenia do gry strategicznej Dawn of War II – Retribition podczas kampanii dla pojedynczego gracza. Do Orków oraz zaawansowanych technologicznie Eldarów, dołączyli Tyranidzi.
Tyranidzi pochodzą spoza naszej galaktyki. Ich znakiem rozpoznawczym jest fakt, że poszczególni członkowie rasy są połączeni umysłami w jedną zbiorową świadomość. Dzięki temu nieobce są im wyszukane techniki walki i zachowania wymagające nadludzkiego zorganizowania. Zadania, w których Tyranidzi odegrają główną rolę będą z pewnością nadzwyczajne.
Gracz w trakcie singleplayerowej kampanii Tyranidów wcieli się w samego Swarmlorda. Sześciometrowe monstrum, mające do dyspozycji cztery Kościane Miecze, będzie w stanie sprawować kontrolę nad pomniejszymi jednostkami (ich liczba nierzadko będzie dochodzić do 140). To, ile mięsa armatniego w postaci Hormagauntów oraz Termagantów będzie mógł wprowadzić do walki, będzie uzależnione od ilości posiadanej energii.
Do premiery Dawn of War II: Retribution dojdzie w przyszłym roku (najprawdopodobniej pod koniec pierwszego kwartału). Rozszerzenie będzie drugim dodatkiem do Warhammer 40,000: Dawn of War II. Pierwsze – Chaos Rising – trafiło do sprzedaży w marcu bieżącego roku. W tym miejscu znajdziecie zwiastun zapowiadający obecność Tyranidów w Retribution.

GRYOnline
Gracze
Steam
Kalendarz Wiadomości
Komentarze czytelników
zanonimizowany163967 Konsul
SĄ INNE
StarCraft jest bardzo swarmowy - i nastawiony na ilości - zaś DOW jest bardziej "indywidualny". Mamy dużo mniej jednostek, z każdym oddziałem się można identyfikować, w SC tego nie ma, jest ich za dużo.
Kolejna sprawa to fabuła :
W DoW stanowi INTEGRANĄ część gry, dodatkowo cały świat jest bardzo, ale to bardzo eRPeGowy, Single Player stanowi ważną część gry. Zaś w SC fabuła jest, świat dużo bardziej ubogi, kampania SP to zasadniczo dodatek do Multi.
Ja osobiście wolę DoW - ale to wynika z moich RPG'owych* oraz Bitewniakowych korzeni - SC to szybki wygrzew, gdzie nie znając grama fabuły gramy i nas to nie boli, rozumiemy kto jest kim. Zaś w DoW musimy zagłębić się we Wszechświat Warhammera 40000.
Ogólnie popularniejszy jest SC ale dlamnie na 100% bardziej klimatyczny i wciągający fabularnie jest DoW.
* Mam na myśli "prawdziwe" RPG, papierowe, nie komputerowe oraz grę bitewną, figórkową Warhammer 40000 (WH 40H) - gram i posiadam armię Eladarów.
Mortalking Senator

Według was który z RTS-ów jest lepszy, Warhammer 40,000 czy StarCraft.
cRaven Generał

Wiem, dzięki. Sam się pomyliłem:D Ale i tak powinno być to wyklarowane.