Jeśli zechcemy zagrać w cokolwiek stworzonego przez Sida Meiera, mamy bardzo bogaty wybór. Miłośnicy czytania natomiast będą zawiedzeni – tylko jedna z gier doczekała sie literackiej adaptacji, dziś trudnej do zdobycia.
Sid Meyer (wł. Sidney K. Meier) to jeden z najbardziej znanych twórców gier. Aby zapoznać się z listą tytułów przez niego stworzonych trzeba poświęcić dłuższą chwilę. Nie jest łatwo zapamiętać wszystkie pozycje, szczególnie że tylko część nosi nazwisko twórcy. Dziwić mogłoby, że nie doczekaliśmy się wielu książkowych adaptacji jego dzieł, gdyby nie fakt, iż mamy do czynienia z grami wiekowymi i obejmującymi gatunki niezbyt często opracowywane w ten sposób.
Nie oznacza to jednak, że nie powstała żadna. Istnieje w zasadzie jedna – trylogia nowel umieszczona w świecie Sid Meier’s Alpha Centauri napisana przez Michaela Ely, designera fabuły gry. Mimo takiego dorobku gier poza ta jedną pozycją z 2000 roku entuzjaści czytania nie mają w tym przypadku czego szukać.
Być może da się to w pewien sposób wytłumaczyć charakterystyką gier Sida Meiera. To z reguły strategie 4X z iście epickim rozmachem, fabularnie sięgającym rozwoju całej ludzkości. De facto powieści umieszczone w realiach serii Civilization musiałyby być tworami „o wszystkim”, luźno skaczącymi po wątkach lub bardzo rozbudowanymi, wieloczęściowymi dziełami.
Nie mogę się doczekać, aby przeczytać te o Civ, śledząc szpiega, który ma powstrzymać Gandhiego przed zniszczeniem świata (i kradzieżą sufitu Kaplicy Sykstyńskiej). Albo może to być antologia śledząca losy kogoś w każdej z różnych epok tej samej gry. (…)
– F1Fan43
Teoretycznie niemal każda historia może pasować do świata gier związanych z Civilization. W praktyce gracze lubujący się w czytaniu na pewno nie pogardziliby zmyślnie utkaną intrygą szpiegowską lub batalistyczną powieścią z nazwiskiem Meiera w tytule.

Tymczasem trylogia nowel Michaela Ely po 25 latach jest już nieco zapomniana. Nadal można ją znaleźć np. na Amazonie, ale ceny potrafią zmrozić krew w żyłach. Na jedną z części (Centauri Dawn), którą udało mi się namierzyć trzeba wydać ponad 900 złotych. Nie jest to dziwne, bo to obecnie rzadki artefakt. Do tego warto znać angielski, jeśli chcemy czytać, a nie tylko trzymać książkę za szkłem w charakterze eksponatu.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
1

Autor: Arkadiusz Strzała
Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory.