Ostatni patch do Hearts of Iron 4 w 2025 roku to bynajmniej nie koniec naprawiania gry po kolejnym nieudanym DLC i aktualizacji.
Twórcy Hearts of Iron 4 publikują kolejny patch po fatalnej premierze dodatku No Compromise, No Surrender.
Na nieszczęście dla fanów firmy Paradox Interactive, najnowsze DLC do popularnej drugowojennej strategii wpisało się w ostatnie trendy szwedzkiego wydawcy. Dość powiedzieć, że największym osiągnięciem NCNS były „mieszane” opinie na Steamie w dniu premiery. Zresztą i ten sukces nie trwał długo, bo obecnie na ponad 1,3 tysiąca recenzji tylko 36% to „łapki w górę”, co daje zapewnia DLC ocenę kategorię „w większości negatywne”.
Jednym z powodów narzekań graczy (typowym dla ostatnich DLC do gier Paradoxu) było nawet nie samo No Compromise, No Surrender, lecz towarzysząca mu aktualizacja, która popsuła podstawową wersję gry. Po prawdzie to główny problem dodatku, nawet bardziej istotny niż jego cena czy kontrowersje dotyczące zawartości (część fanów argumentowała, że nabywcy dodatku Waking Tiger powinni otrzymać zniżkę na zakup NCNS).
Dlatego też deweloperzy z Paradox Studio szybko wzięli się za naprawianie gry, czego efektem są dwie grudniowe aktualizacje: pierwsza sprzed tygodnia, druga wydana wczoraj. Patch 1.17.3 to ostatnie uaktualnienie w tym roku, a przy okazji Niels „Gorion” Uiterwijk (menedżer Paradox Development Studio) podzieł się statystykami dotyczącymi doktryn wybieranych przez graczy (żywych, nie AI).
Co się tyczy poprawek, sporo z nich to zmiany rozgrywkio i jej balansu, ale usunięto też wiele błędów i kilka exploitów, w tym utratę synchronizacji gry wieloosobowej po zagraniu w trybie single player, zablokowanie się celu „pokonaj komunizm” po jego osiągnięciu oraz różne niedociagnięcia AI.
Pełną listę zmian znajdziecie w ogłoszeniu dotępnym w serwisach Steam i Reddit oraz na oficjalnym forum Paradoxu. Na koniec „Gorion” zapewnił, że po Nowym Roku deweloperzy wypuszczą kolejne uaktualnienia.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).