Poznaliśmy plany odnośnie do dodatków do gry Kingdom Come: Deliverance 2. Twórcy poruszyli również temat wsparcia dla modów.
Kingdom Come: Deliverance 2 to jedna z najbardziej wyczekiwanych gier 2024 roku, więc każde świeże informacje na temat tego projektu witamy z dużym zainteresowaniem. Najnowsze konkrety zostały ujawnione w wywiadzie, jakiego udzielił Sir Tobi, zajmujący się w studiu Warhorse m.in. komunikacją z mediami.
Jednym z najciekawszych poruszonych tematów była kwestia modów. Jak się okazuje, autorzy nie mają w planach oficjalnego wsparcia fanowskich kreacji na konsolach. Sir Tobi nie był także w stanie definitywnie potwierdzić, czy narzędzia zostaną udostępnione na PC.
Jeśli jednak twórcy się na to zdecydują, to postarają się, aby stało się to wcześniej niż w przypadku pierwszej części (gdzie czekaliśmy na oficjalne wsparcie półtora roku). Deweloperzy zdają sobie bowiem sprawę, że im szybciej to zrobią, tym większa i bardziej aktywna będzie społeczność moderska skupiona wokół Kingdom Come: Deliverance 2.
W wywiadzie Sir Tobi poinformował również, że studio Warhorse nie ma w planach aktualizacji next-gen dla pierwszego Kingdom Come: Deliverance, gdyż twórcy nie mają na to mocy przerobowych. Taki patch mógłby powstać jedynie wtedy, gdyby autorzy otrzymali wsparcie od jakiegoś innego zespołu, ale przynajmniej na razie nic na to nie wskazuje.
Kingdom Come: Deliverance 2 zmierza na PC oraz konsole Xbox Series S, Xbox Series X i PlayStation 5. Produkcja zaoferuje lokalizację kinową, czyli z polskimi napisami. Gra ma zadebiutować w tym roku.
Na razie Warhorse nie jest jednak w stanie podać dokładniejszej daty. W wywiadzie Sir Tobi zapewnił jednak, że prace przebiegają w bardzo dobrym tempie i musiałoby się stać coś nieprzewidywalnego, aby gra zaliczyła opóźnienie do 2025 r.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
0

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.