Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 3 września 2025, 14:05

autor: Adrian Werner

Deweloperzy duchowego spadkobiercy C&C wysłuchali graczy. Najbardziej pożądana funkcja trafi do Tempest Rising już w przyszłym tygodniu

Poznaliśmy szczegóły następnej aktualizacji Tempest Rising. Autorzy posłuchali głosów fanów gier strategicznych i wprowadzą wyczekiwany nowy tryb.

Źródło fot. Slipgate
i

Studio Slipgate Ironworks zapowiedziało kolejną aktualizację do gry RTS Tempest Rising. Patch ukaże się 9 września i przyniesie szereg wyczekiwanych nowości.

  1. Przede wszystkim dodana zostanie opcja zabawy w multiplayerze dla sześciu graczy. Możliwa będzie zarówno rywalizacja całej szóstki przeciwko sobie, jak i wariant, w którym zmierzą się dwie drużyny po trzy osoby każda. O te nowości fani prosili od dłuższego czasu i teraz ich prośby zostaną wreszcie spełnione.
  2. Pojawi się również pełen tryb widza (mocno ograniczony wariant został wprowadzony jakiś czas temu).
  3. Do gry dodana zostanie nowa mapa, zlokalizowana w Kioto. Zaprojektowana ona zostanie z myślą o 4 lub 6 graczach.
  4. Potyczki 3v3 otrzymają także przerobione wersje dwóch starszych map, dopasowanych do tego typu rozgrywki.
  5. W trybie singleplayer pojawi się opcja zmiany tempa gry, jak również skorzystania z aktywnej pauzy.
  6. Do trybu Skirmish dodany zostanie wariant sandboksowy bez botów. Oznacza to, że na mapie nie będziemy mieli żadnych wrogów, co pozwoli nam na spokojnie przetestować różne budynki, jednostki oraz ścieżki rozwoju.
  7. Lista dostępnych dla graczy kolorów powiększy się o osiem nowych.
  8. Poprawione zostaną opcje konfiguracji klawiszy, jak również balans kampanii.

Tempest Rising dostępne jest tylko na PC i oferuje lokalizację kinową, czyli z polskimi napisami. Grę można kupić na Steamie za 159,90 zł

  1. Tempest Rising na Steamie
  2. Recenzja gry Tempest Rising. A jednak da się zrobić RTS-a z kampanią jak za czasów Westwood

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej