Część graczy zarzuca Grzegorzowi Styczniowi nieprzemyślany rozwój Manor Lords. Ten w odpowiedzi argumentuje, że ulepsza elementy pożądane przez fanów.
Chociaż twórca Manor Lords, Grzegorz Styczeń, regularnie wprowadza do swojej gry zmiany i nowości, to pojawiają się zarzuty, iż jej rozwój nie jest za bardzo przemyślany. Deweloper postanowił wyjaśnić tę kwestię.
Temat rozwinął się pod jednym z postów serwisie X. Pojawił się tam komentarz twierdzący, że Styczeń za bardzo skupia się na problemach, które są mało istotne, pomijając przy tym te najważniejsze – jak zamki, kawalerię czy AI. Twórca nie schował głowy w piasek i wystosował odpowiedź.
Zawsze skupiam się na kwestiach, które ludzie komentują i wymieniają najczęściej. „Chcemy łowienia” – dodałem łowienie. „Chcemy rzeźników” – dodałem rzeźników. Świnie. Poprawki systemu handlu. Rzeczy takie jak balans czy przerabianie systemów nie są superfajne do robienia ani imponujące do pokazania… ale to uczciwa praca.
I faktycznie, jeśli przejrzymy ostatnie nowości, którymi chwalił się Styczeń, to wiele z nich wprowadzono na podstawie opinii społeczności. Niedawno dowiedzieliśmy się chociażby o zmianach w dystrybucji piwa i wody, a pod koniec października informowano nas o pracach nad systemem popytu i podaży. Trudno w tej sytuacji znaleźć idealne rozwiązanie, gdyż koniec końców zawsze znajdzie się ktoś niezadowolony.
Niemniej gracze wzięli sobie do serca tlumaczenie Stycznia, i od razu zaproponowali rzeczy oraz ulepszenia, które chcieliby zobaczyć w Manor Lords. Poklask znalazł zwłaszcza post użytkownika AdiWoolwich, który poprosił m.in. o żyjące miasta (mieszkańców z własnym AI), dyplomację, funkcjonalne rzeki czy nową mapę.
Grzegorz Styczeń odniósł się również do tematu gali The Game Awards 2024. Przypomnijmy, że Manor Lords zostało nominowane w dwóch kategoriach – najlepsza gra strategiczna oraz najlepszy debiut indie.
Dziękuję bardzo za nominacje The Game Awards 2024. Gra oczywiście nadal jest we wczesnym dostępie i prace cały czas trwają, ale jestem bardzo wdzięczny. Naprawdę chciałbym, żeby gra strategiczna wygrała kiedyś GOTY.
Abonament Game Pass kupisz tutaj
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Więcej:W Anno 117 znów można walczyć na lądzie - i to zmienia wszystko
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
1

Autor: Marcin Bukowski
Absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Gdańskiej, który postanowił poświęcić swoje życie grom wideo. W czasach dzieciństwa gubił się w Górniczej Dolinie oraz „wbijał golda” w League of Legends. Dwadzieścia lat później gry nadal bawią go tak samo. Dziś za ulubione tytuły uważa Persony oraz produkcje typu soulslike od From Software. Stroni od konsol, a wyjątkowe miejsce w jego sercu zajmuje PC. Po godzinach hobbystycznie działa jako tłumacz, tworzy swoją pierwszą grę bądź spędza czas na oglądaniu filmów i seriali (głównie tych animowanych).