„To w zasadzie ten sam sprzęt” - szef Moon Studios wieszczy koniec gier na wyłączność
Te same gry na wszystkich platformach – to byłoby piękne. Xbox wykonuje pierwszy krok ze swojej strony, czy podobnie odpowie mu Sony? Thomas Mahler z Moon Studios mówi o końcu konsolowych wojen.

Dyrektor generalny studia Moon Studios Thomas Mahler (ich dziełem jest m.in. Ori and the Blind Forest) uważa, że nadchodzi kres gier na wyłączność. Tytuły zarezerwowane dla jednej platformy powoli przestają się opłacać. Takie ograniczenia wydają się nie mieć większego sensu w czasach, gdy różnice w sprzęcie się zacierają. Jego zdaniem podejście Xboksa jest właściwe – rezygnuje z exclusive’ów, udostępniając swoje gry na także na PlayStation 5 i Nintendo Switch.
Unifikacja platform
W 2025 roku na konsole Sony i Nintendo ma trafić wiele tytułów znanych do tej pory tylko z Xboksa i ewentualnie z PC. Gracze xboksowi zapewne chcieliby, aby w zamian otrzymali możliwość ogrywania tytułów do tej pory dostępnych tylko na innych platformach. Jeśli ten scenariusz się spełni, być może wreszcie nastąpi kres wojenek konsolowych. Rywalizacja graczy nie będzie miała podstaw, ponieważ każdy będzie mógł zagrać w to co chce.
Thomas Mahler podaje przykład jednej ze swoich gier No Rest for the Wicked. Choć kilka lat wcześniej studio rozważało podpisanie umowy z Microsoftem, finalnie nie zdecydowali się na to. Jak mówi dyrektor generalny Moon Studios, tytuł zostałby wtedy zamknięty w ramach jednej platformy, co ograniczałoby doświadczenia płynące z funkcji cross-play (rozgrywki międzyplatformowej) i trybu multiplayer. Obecnie jednak sytuacja wygląda inaczej, gdyż platforma Microsoftu otwiera się na inne gamingowe światy.
Ostatecznie chciałbyś, aby każdy, kto ma ekran i kontroler, mógł grać we wszystkie tytuły, aby w końcu przełamać tę barierę i udostępnić gry wszystkim. Byłbym zaskoczony, gdyby Sony nie przyjęło tej samej strategii. Ludzie powinni kupować urządzenie, które lubią najbardziej, ale powinni mieć dostęp do całej zawartości – Thomas Mahler.
Takie stwierdzenie wydaje się słuszne, choć odrobinę zbyt utopijne. Gry na wyłączność powstawały po to, aby przyciągnąć graczy do konkretnej platformy. Wcześniej różnice sprzętowe były dodatkową barierą, która obecnie praktycznie nie istnieje. Czy rezygnacja z tytułów ekskluzywnych jest dobrym posunięciem? Dla Xboksa, strategia „otwierania się” na konkurencję, może być szansą na rozwój. Z punktu widzenia Sony podobny proces może skutkować odpływem klientów.
Konsole PS5 kupisz w sklepie RTV Euro AGD
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!