To pierwszy taki przypadek od 26 lat. Legendarna gra RPG dostanie przeogromny dodatek. Stoi za nim trzech wielkich fanów Planescape: Torment
Zapowiedziano imponujący skalą nieoficjalny dodatek do Planescape: Torment. Wersja demo, obejmująca pierwszy akt, zadebiutuje jeszcze w tym roku.

Do niemal 26-letniego Planescape: Torment zmierza pierwszy w historii nieoficjalny dodatek o tak ogromnej skali. Blizzard in Baator rozszerzy kampanię o nowy wątek fabularny oraz wprowadzi wiele dodatkowej zawartości w postaci lokacji, postaci, potworów, zadań czy przedmiotów. Poniżej możecie obejrzeć zwiastun projektu.
Blizzard in Baator – podstawowe informacje
Bezimienny wciąż skrywa pewne nieodkryte tajemnice ze swojej przeszłości, które mogą powrócić i zmienić jego naturę. Jedna z nich, dotycząca jego prawdziwej tożsamości, zaprowadzi go na niebezpieczną misję ratunkową do zupełnie nowego regionu Sigil i w głąb Dziewięciu Piekieł, aż do ósmej warstwy: Zamarzniętego Pustkowia Canii, a potem… jeszcze dalej? Niebezpieczeństwo stanowi nie tylko niegościnny klimat, ale także uwikłanie się w niekończącą się zimną wojnę między Władcami Dziewięciu Piekieł – Blizzard in Baator.
Blizzard in Baator powstaje od niemal dwóch lat, a za jego stworzenie odpowiada zespół deweloperów, składający się jedynie z trzech osób; są to internauci o pseudonimach Szef, FallDamage312 i Wrathu. W serwisie Grimuar Sferowca zamieszczono wywiad z twórcami, w którym uchylili rąbka tajemnicy w wielu kwestiach.
- Modyfikacja skierowana jest do postaci na wysokim poziomie, a przejście do nowych lokacji pojawi się po powrocie z Tartaru.
- Autorzy przygotowali także opcję „przeskoczenia” na dodatkową zawartość dla osób, które nie chcą przechodzić całej gry od początku.
- Zaprezentowany zwiastun dotyczy jedynie aktu pierwszego – czyli wersji demo. Wprowadzi on do gry ponad 20 lokacji i 100 postaci.
- Historia dodatku została w całości napisana przez deweloperów. Przy jej tworzeniu brano pod uwagę kanoniczne zakończenia źródła Planescape i DnD. Na jej potrzeby przygotowano wiele cinematików, których „liczba rośnie z tygodnia na tydzień”.
- Mod dostępny będzie zarówno w polskiej, jak i angielskiej wersji językowej.
- W planach jest dodanie dwóch postaci, które da się zrekrutować do drużyny. Spotkamy je jednak dopiero w drugim akcie.
- Modyfikacja ma posiadać skomponowany od zera soundtrack, który „nie będzie kopiował melodii oryginału”.
Wersja demo Blizzard in Baator zadebiutuje jeszcze w tym roku i przeznaczona jest dla odświeżonego wydania Planescape Torment: Enhanced Edition. Twórcy nie wiedzą jeszcze, kiedy ukaże się pełna edycja moda – szacują, że prace mogą potrwać nawet do 2031 r., ale mają nadzieję, że uda się go ukończyć szybciej.