Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 4 kwietnia 2024, 14:35

„To nic, że niektóre mechaniki są tylko dla zabawy i odgrywania ról”. Twórcy Helldivers 2 odpowiadają na krytykę balansu

Twórcy Helldivers 2 raz jeszcze dali znać o swojej niechęci do „metagry” i stwierdzili, że niektóre elementy w grze mogą istnieć tylko dla zabawy.

Źródło fot. Midjourney.
i

Helldivers 2 pozostaje popularnym i lubianym tytułem po prawie dwóch miesiącach od premiery. Oczywiście nie znaczy to, że gracze nie mają powodów do narzekań, aczkolwiek twórcy starają się na bieżąco odpowiadać na ich uwagi. Stąd właśnie niedawna wypowiedź deweloperów drugiego Helldviers, którzy dali do zrozumienia, że nie wszystko w grze musi być „metą” – albo nawet szczególnie przydatne na wyższych poziomach trudności.

Deweloperzy odpowiedzieli w ten sposób na narzekania graczy po ostatniej aktualizacji ze zmianami balansu rozgrywki. Fanom nie spodobało się znaczne osłabienie strzelby SG-8S Slugger, ich zdaniem nieuzasadnione. Twórcy tłumaczyli, że owa broń stała się paradoksalnie „najlepszym karabinem snajperskim” w grze i stąd decyzja o „nerfach”. Jednakże nie przekonało to wszystkich graczy.

Alexus Kravchenko, starszy projektant w Arrowhead Game Studios, tłumaczył powód poszczególnych zmian w kolejnych wiadomościach wysyłanych na kanale Discord H2. W zasadzie powtarzał znaną nam już filozofię studia: potężne bronie nie mogą być wszechstronne.

Jednakże jego wpisy wywołały lawinę pytań, na przykład co do broni wymagających współpracy dwóch osób. Te bowiem bynajmniej nie są tak potężne, by wynagradzały oczywiste wady. Kravchenko przyznał, że niektóre aspekty – głównie tempo zużywania amunicji – może zostać poprawione. Niemniej nie jest to priorytet dla studia (via Discord).

Co więcej, według twórcy nie ma nic złego w tym, że niektóre mechaniki w grze są tylko „dla śmiechu i odgrywania ról” („for lulz and roleplay”). Tak, nie będą one optymalnym rozwiązaniem na wyższych poziomach trudności – ale też, powtórzmy, nie każda strategia musi być zdatna do użytku w najtrudniejszych wyzwaniach.

W zasadzie nie powinna dziwić taka postawa twórcy. Zespół Arrowhead Game Studios dawał już do zrozumienia, że nie interesuje go, by gracze kierowali się „metagrą” przy zabawie w Helldivers 2. To dlatego ukryto sporą część statystyk broni – by fani nie bawili się w skrupulatne porównywanie, która broń ma największy „dps”, „aoe” itd.

  1. „Przepraszam, że spuściłem na was nalot” to kwestia, której bardzo szybko nauczyłem się w Helldivers 2

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej