„To byłoby niesamowite”. Christopher Nolan powinien nakręcić remake tego klasycznego filmu wojennego. Tego domaga się Quentin Tarantino

Christopher Nolan i Quentin Tarantino to reżyserzy, których nikomu nie trzeba przedstawiać. A chociaż ich dzieła mają ze sobą niewiele wspólnego, to nie znaczy, że filmowcy nie mogą cenić swoich prac. Tarantino, jak wynika z jego słów z wywiadu dla The Guardian, ma wiele dobrego do powiedzenia o fachu Nolana, któremu nie szczędził pochwał.

Wyznał także, że chciałby zobaczyć jego wersję dzieła Kena Anakina z 1965 roku, uważając, że to idealna dla Nolana produkcja. Chodzi o Bitwę o Ardeny, będącą rekonstrukcją jednej z największych bitew II wojny światowej, którą stoczyli alianci z nazistami.

A choć od wywiadu Tarantino minęło już kilka lat, Nolan wciąż nie odniósł się do jego słów. Nie wziął też na tapet Bitwy o Ardeny, zajmując się innymi projektami, jak ostatnio Oppenheimer, za którego zdobył dwa Oscary. W ostatnich latach nakręcił również kilka innych niezapomnianych widowisk, zaś jego następny projekt na razie nie jest znany. Najwyraźniej po szumie wokół Oppenheimera, któremu Nolan musiał poświęcić wiele czasu, reżyser zdecydował się na odpoczynek. Ale na pewno w końcu powróci z czymś nowym.

Powiązane:Nowy film Dwayne’a Johnsona ustanawia negatywny rekord: teraz jest tylko jedna szansa na ratunek

Tymczasem Tarantino, który jeszcze niedawno pracował nad swoim ostatnim filmem, porzucił ten projekt. Jesienią bieżącego roku miały rozpocząć się zdjęcia, ale filmowiec zrezygnował z tych planów i zamiast ratować The Movie Critic, ma zająć się czymś nowy. Ale jeszcze nie wiadomo, co to będzie.

Więcej:Ridley Scott miażdży współczesne kino: „To g**no”. Legendarny reżyser ogląda tylko własne filmy i uważa, że „są bardzo dobre”

• filmy wojenne
• ciekawostki filmowe