TikTok i chińskie smartfony zagrożone w Polsce
Rada ds. Cyfryzacji może jeszcze dziś zarekomendować polskiemu rządowi rezygnację z używania aplikacji TikTok na służbowym oraz prywatnym sprzęcie członków i pracowników Sejmu, Senatu oraz rządu. Powodem są kwestie bezpieczeństwa.

Coraz więcej państw wypowiada bowiem wojnę TikTokowi, ze względu na obawy o bezpieczeństwo użytkowników. W ubiegłym roku odkryto bowiem, że narzędzie rejestruje dane o wszystkich czynnościach użytkownika, mogąc poznać hasła, numery kart kredytowych oraz inne wrażliwe dane. Z tego powodu aplikację zablokował amerykański rząd zakazując jej używania na służbowym sprzęcie, a jego śladem poszła także Kanada oraz Unia Europejska. Być może wkrótce podobną decyzję podejmie również polski rząd.
Jak donosi Rzeczpospolita, jeszcze dziś, działająca przy premierze Rada ds. Cyfryzacji, przedstawi stanowisko dotyczące zakazu użytkowania aplikacji. Projekt zakłada usunięcie aplikacji ze służbowych telefonów, tabletów i komputerów używanych przez członków rządu, a także pracowników Sejmu oraz Senatu. Ograniczenia obejmowałyby także pracowników administracji publicznej. Rada chce również, by zakaz dotyczył także prywatnego sprzętu urzędników oraz członków rządu, jeśli zainstalowano by na nim służbowe oprogramowanie.
Polska może zablokować TikToka
Powodem tej decyzji są obawy o bezpieczeństwo danych na urządzeniach, na których znajduje się aplikacja. Rządowi eksperci uważają bowiem, że może ona wspierać władze Chin oraz ich wywiad w gromadzeniu danych użytkowników.
Na tym jednak nie koniec, rekomendacja może dotyczyć nie tylko popularnej aplikacji, ale również firmy Huawei dostarczającej smartfony oraz sprzęt telekomunikacyjny, którą sklasyfikowano jako „dostawcę wysokiego ryzyka”. Nie można wykluczyć, że podobny los może spotkać również innych chińskich producentów urządzeń mobilnych, takich jak Oppo czy OnePlus. Różne źródła donoszą, że chińscy smarftonowi giganci rozważają wyjście z wielu krajów Europy, choć oni sami na razie temu zaprzeczają.

Tymczasem z najnowszych statystyk wynika, że TikTok ma obecnie ponad miliard aktywnych użytkowników miesięcznie, zaś tylko w samych Stanach Zjednoczonych jest ich ponad 150 mln. Warto też dodać, że przeciętnie każdego dnia spędzają w tej aplikacji średnio 95 minut, uruchamiając ją w tym czasie 8 razy. Na razie trudno oczekiwać, że zrezygnują z niej także zwykli użytkownicy, ale być może część z nich podejmie taką decyzję z obawy o własną prywatność.
Więcej:Samsung planuje dużą aktualizację: użytkownicy tych modeli Galaxy skorzystają na tym
Komentarze czytelników
Iselor Senator

Pisanie na ekranie to zawsze był dla mnie abstrakt. Inna rzecz że dla mnie bardzo duże znaczenie ma design telefonu. Kiedyś każdy telefon wyglądał inaczej. Teraz wszystkie wyglądają jak jedno gówno, położę obok siebie Oppo, Xiaomi, Samsunga, Huawei, TLC, Nokie i inne i wuj wie który jest który jeśli nie ma gdzieś napisanej nazwy firmy. Mydelniczki same.
Mr. JaQb Legend

Od kiedy powstało coś takiego jak smartfon, nie ma rynku zbytu na takie telefony. Dlatego BB już nie istnieje, a podróby ich telefonów robi chińska marka o której nikt wcześniej nie słyszał.
Dla mnie zabieranie połowy frontu urządzenia tylko po to, żeby mieć tam klawiaturę (zamiast wielofunkcyjnego ekranu) to jakaś abstrakcja. Kiedyś faktycznie fizyczna klawiatura przydawała się do pisania smsów w kieszeni pod ławką w szkole, dziś w dobie autokorekt, swipów i wielkich ekranów takie rozwiązanie nie ma widocznych zalet
Iselor Senator

TikToka rozumiem ale sprzęt da się obejść. Właśnie zamawiam Unihertz Titan Pocket. Niestety, ale tylko Chiczycy po upadku Blackberry robią smartfony dla mnie. Jeśli Europejczycy, Kanadyjczycy czy inni Japończycy zrobią telefon z Androidem/iOSem z klawiaturą qwerty to z radością kupię. A tak, NIE MAM wyboru.
keeper_4chan Generał

Popularność tej aplikacji jedynie świadczy o części społeczeństwa.
wielka_pyta Centurion
Huaweia zablokowali bo zagrażał samsungowi i szpanfonowi. To mogą blokować żeby mecie nie szkodzić.
Polityka obrony interesów USA, a to Roosevelt zdrajca hedozony sprzedał nas ruskim w Jałcie, więc jak to jest z tym wchodzeniem w zad USA?
Żeby nie było, wolę USA i ich zabawki niż wszystko na wschód od Polski.