Firma THQ została wystawiona na sprzedaż i zgłosiła wniosek o bankructwo. Przedstawiciele wydawcy zapewniają jednak, że ten krok pozwoli zabezpieczyć przyszłość finansową THQ, a zapowiedziane gry trafią na półki sklepowe.
Szymon Liebert
Firma THQ zgłosiła wniosek o bankructwo i została wystawiona na sprzedaż. Cztery studia i wszystkie marki należące do wydawcy trafią do firmy inwestycyjnej Clearlake Capital Group za 60 milionów dolarów, chyba że znajdą się inni chętni kupcy, którzy będą w stanie zaoferować więcej pieniędzy. Te dwie informacje nie oznaczają końca THQ. Przedstawiciele przedsiębiorstwa zapewniają, że nadal wierzą w swoje gry i deweloperów – podobno żadna osoba nie straci pracy.
„Sprzedaż i zgłoszenie bankructwa to kroki, jakie trzeba było podjąć, aby dokończyć przeobrażenia zachodzące w THQ i zadbać o pozycję firmy w przyszłości” – napisał w oświadczeniu Brian Farrell, dyrektor zarządu THQ. Jason Rubin, obecny prezes THQ, dodał na Twitterze: „Clearlake Capital zamierza kupić interes. To ważny krok w kierunku zabezpieczenia finansowej przyszłości”. THQ chce znaleźć nowych inwestorów, aby zacząć wszystko od nowa i dalej wydawać gry.
Na czym polega obecna sytuacja firmy? Wszystkie zasoby należące do THQ są obiektem tak zwanej aukcji kontrolowanej, w której po upływie pewnego czasu przejdą one w ręce firmy Clearlake Capital Group za 60 milionów dolarów. W tym okresie inne podmioty mogą składać swoje oferty zakupu THQ i w ten sposób przebić wspomnianą kwotę. Koncern na pewno będzie do tego dążył, bo 60 milionów dolarów to tak naprawdę bardzo mało (pamiętajmy, że mówimy o dużej firmie wydawniczej).
Ważne jest to, że zanim transakcja dobiegnie końca, THQ będzie funkcjonowało bez żadnych zmian, czy utrudnień. Firma zapewniła, że wszystkie studia pozostaną otwarte, a ekipy deweloperskie będą kontynuowały pracę nad swoimi projektami. Jednocześnie THQ postara się upewnić, aby wszystkie kontrakty zawarte z producentami zostały zaakceptowane – przejmie je Clearlake lub zapewne inny ewentualny nabywca.
Firma twierdzi, że wszystkie studia należące do niej będą kontynuowały pracę nad swoimi grami. Wspomniany już Jason Rubin, prezes THQ, zapewnił, że takie tytuły jak Company of Heroes 2, Metro: Last Light oraz South Park: The Stick Of Truth są w drodze i powstają według planu. Dokumenty zawierają też wzmianki o paru niezapowiedzianych tytułach, które najwyraźniej są w przygotowaniu. Mówimy o czterech projektach, którymi są kolejno:
Oprócz tego THQ szykuje gry, o których nieco już słyszeliśmy:
Sytuacja THQ wygląda nie najlepiej, ale jeszcze nie można mówić o tym, że firma upadła. Zgłoszenie bankructwa to częsta praktyka biznesowa, która nie zawsze oznacza definitywny koniec danego przedsiębiorstwa. Dalsze losy wydawcy borykającego się z problemami od wielu miesięcy poznamy wkrótce. Miejmy nadzieję, że wykaraska się on z tej sytuacji i będzie w stanie kontynuować prace nad swoimi ciekawymi seriami pokroju Darksiders, Metro, Company of Heroes, czy Saints Row.