The Legend - Slender postraszy na CryEngine 3
Firma Elder Productions postanowiła wykorzystać sukces niezależnego Slendera i stworzyć własną wersję historii o pozbawionym twarzy dżentelmenie z długimi ramionami. The Legend zaoferować może zupełnie inne doznania, m.in. dzięki zaawansowanej grafice.
Kamil Ostrowski
Slender, fenomenalna darmowa gra, stworzona niewielkim kosztem przez niezależne studio Parsec Productions, święci obecnie tryumfy w sieci. Przynosi to deweloperowi przede wszystkim zysk prestiżowy, w niewielkim stopniu finansowy. W międzyczasie pojawia się coraz więcej naśladowców, pragnących ulepszyć oryginalną wersję Slendera. Studio Elder Productions ogłosiło prace nad tytułem inspirowanym postacią pozbawionego twarzy człekokształtnego stwora.

The Legend oparte jest na identycznej mechanice, co pierwowzór. Przemierzamy ciemny las w poszukiwaniu sześciu kartek z dziwnymi rysunkami, będąc nękanym przez legendarnego Slendera. Siła w prostocie. Nowością mają być sterowane przez komputer przyjazne postaci, które będą nas wspierać w różny sposób. Największą zachętą do sięgnięcia po tę wersję wydaje się jednak strona wizualna.
Elder Productions tworzy The Legend na silniku CryEngine 3, co wyniesie oczywiście grę świateł, ważną w tego typu produkcjach, na zupełnie nowy poziom. Slender powstał na silniku Unity, który, delikatnie rzecz ujmując, nie gwarantuje fajerwerków graficznych. Jak dobrze prezentuje się gra, możemy zobaczyć na krótkim filmiku.
Poki co nie ma żadnych informacji dotyczących daty premiery, sposobu dystrybucji (choć można się domyślić, że będzie ona cyfrowa), ani platform docelowych (z dużym prawdopodobieństwem będzie to PC).
Więcej:Slender: The Arrival na konsolach w przyszłym roku. Gra za kilka dni ukaże się na Steamie

Gracze
Komentarze czytelników
zanonimizowany360631 Pretorianin
czyli jestem gimbusem? Gra jest darmowa do ściągnięcia w 5-10 min, idealna na wspólną zabawę z dziewczyną albo młodszym rodzeństwem późnym wieczorkiem:)
luki251 Pretorianin
A ja uważam że to dobry pomysł. Kopia? Może. Ale popatrzcie na trailer. Zupełnie inny klimat. W Slenderze jedyne co się działo to pojawiał się ów Slenderman a tutaj jakieś cienie przelatują, jakaś straszna muzyczka. Ja jestem za. Zwłaszcza, że to uciągnie mój komputer. O dziwo w Slenderze mam tak mało fpsów, że nie da się grać mimo beznadziejnej grafiki, a CryEngine 3 to dobry silnik, więc myślę, że problemów nie powinno być.
zanonimizowany890831 Junior
Ten, kto wymyślił Slendera powinien opatentować swój pomysł na grę, bo tak ktoś mu podpierdzielił pomysł i sobie robią grę. To chamstwo normalnie.
zanonimizowany890831 Junior
luki251 - W starym Slenderze masz wszystko to o czym piszesz. No, może poza grafiką, ale w końcu nie każdemu chodzi o grafikę, a o to, żeby gra działała na wyobraźnie, a na wyobraźnie działają gry z klimatem, takie jak Slender. Gry nastawione na wczujkę, takimi grami są kultowe Residenty i Silent hille. Grafiką jedne powalały, inne nie, ale na pewno różnica klimatu robiła wielkie znaczenie. Co do Slendera, to gra na pewno wiedzie przez klimat. Grafika jest tam po prostu po to, "żeby mieć na czym zawiesić spojrzenie". Grafika nie jest taka ważna, jeżeli pozwala na pracę wyobraźni. I co najciekawsze, co odkryłem, to to, że drobne niedociągnięcia w grafice, mniejszy realizm i odrobina pixeli bardziej niejednokrotnie podoba się ludziom, niż super realistyczne gry, gdzie widać plamki w tęczówkach oka.
Wiarołomca Senator
syf jakich malo, ten silnik gowno temu pomoze