Firma Ubisoft wycofała dzienne i tygodniowe projekty z gry Tom Clancy's The Division 2. Powodem jest luka umożliwiająca wielokrotne pozyskiwanie nagród z tych samych zadań, której dotychczas nie udało się usunąć. Prócz tego gracze donoszą m.in. o problemach z dostępnością specjalistycznej amunicji.

W miniony piątek otrzymaliśmy dużą aktualizację Tom Clancy’s The Division 2, która wprowadziła do gry parę nowości. Na nieszczęście znalazły się wśród nich także błędy, w tym jeden powiązany z tzw. projektami. Z jakiegoś powodu uaktualnienie pozwoliło graczom kilkakrotnie zgłaszać ukończenie tego samego zadania, a tym samym wielokrotnie otrzymywać za nie nagrody. W odpowiedzi twórcy niespodziewanie ogłosili tymczasowe wyłączenie serwerów z zaledwie trzyminutowym wyprzedzeniem. Najwyraźniej jednak nie zdołali uporać się z problemem. Po reaktywacji serwerów na oficjalnym forum firmy Ubisoft poinformowano o usunięciu dziennych i tygodniowych projektów do czasu wyeliminowania tego błędu. Niestety, w chwili pisania tego tekstu nadal nie mamy dalszych informacji w tej sprawie.
Rzecz jasna, gracze nie są zachwyceni tą sytuacją, choć raczej niewielu miało twórcom za złe samą lukę. Jednak tego samego nie można powiedzieć o błędzie związanym ze specjalistyczną amunicją, o którym donoszą użytkownicy serwisu Reddit. Po aktualizacji zauważono, że zaczęła ona występować bardzo rzadko – niektórzy w ogóle przestali na nią trafiać, podczas gdy inni znajdują jej znacznie mniej niż przed patchem. Jakby tego było mało, kolejny bug miał sprawiać, że po zmianie ekwipunku zmniejszały się obrażenia zadawane przez używaną broń. Na szczęście to ostatnie okazało się „tylko” błędem wizualnym i nie wpływa na rzeczywistą moc uzbrojenia. Niemniej miejmy nadzieję, że wszystkie powyższe problemy zostaną rozwiązane, i to raczej prędzej niż później.
Więcej:Nowy patch do EU5 podzielił graczy, mimo że z gry zniknęło 320 bugów
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
3

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).