The Day Before przypomniało o swoim istnieniu. Nowy gameplay prezentuje nadchodzący survival w rozdzielczości 4K i z włączonym ray tracingiem.
Minęło nieco czasu, odkąd słyszeliśmy o postapandemicznym MMO od dewelopera Dead Dozen. O grze przypomniała firma Nvidia, która opublikowała ekskluzywny pokaz rozgrywki z The Day Before.
Filmik nie poraża długością (w praktyce pokazuje tylko 50 sekund ujęć z gry), choć to akurat nie dziwi. Zaprezentowano go bowiem w trakcie targów technologicznych CES 2023. Dlatego też, tak jak poprzednie materiały producenta „zielonych” kart graficznych, gameplay skupia się na prezentacji wspieranych przez nie technologii: ray tracingu oraz DLSS 3.
Pokaz rozgrywki zamieszczony w serwisie YouTube możecie obejrzeć poniżej.
Nie znaczy to, że sami twórcy schowali głowę w piasek. W połowie grudnia opublikowali nowe screeny z The Day Before, a także… filmik poświęcony życiu w studiu Fnastic (czy raczej poza nim).
Niestety na razie gracze nie są zachwyceni. Twórcy mieli przesiąść się na nowy silnik graficzny, a tymczasem – zdaniem internautów – gra wygląda gorzej niż na wcześniejszych materiałach. Do tego wciąż pokazano bardzo niewiele rozgrywki, mimo że premiera jest tuż za rogiem.
The Day Before zadebiutuje 1 marca na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Warto też wspomnieć, że gra ma już oficjalne wymagania sprzętowe (via Steam). Znajdziecie je poniżej. Konfiguracja pod ray tracing nie jest jeszcze znana.
Gracze
Steam
5

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).