Takiego chłodzenia komputera jeszcze nie widzieliście
Komputery wyposażone w niestandardowe układy chłodzenia cieczą przykuwają oko wyglądem, jednak najczęściej jest to okupione dużym nakładem pracy i pieniędzy. W tym konkretnym przypadku aż ciężko to sobie wyobrazić!

Użytkownik reddita o pseudonimie psychoOC pochwalił się swoim zestawem, który wyróżnia się na tle innych tym, że w zasadzie każdy komponent tego PC jest chłodzony cieczą. Poza procesorem i kartą graficzną, do systemu chłodzenia podłączony jest chipset na płycie głównej, pamięć RAM, a nawet... listwy UV oświetlające wentylatory i przewody. Według twórcy samo oświetlenie pobiera 10 W, a chłodzenie ma wydłużyć żywotność listew.

Przy tak rozbudowanym systemie nie było możliwe, aby wszystko pomieścić w obudowie. Dlatego zbiorniki, wypełnione ponad siedmioma litrami fluorescencyjnej cieczy, znajdują się nad komputerem, a sześć pomp pracujących na pełnych obrotach zamontowano obok PC-ta. Do tego pięć chłodnic 360 mm umieszczonych pod biurkiem i jedna dodatkowa 240 mm na ścianie. Całość posiada łącznie 69 bloków wodnych oraz przewody doprowadzające wodę o długości przekraczającej 30 metrów.

Specyfikacja jest równie imponująca, co samo chłodzenie. Mamy bowiem do czynienia z Radeonem RX 7900 XTX oraz Ryzenem 7 7700X, do tego 4 kości pamięci DDR5 6000 MHz z opóźnieniami CL32, oczywiście chłodzone cieczą, osadzone na płycie głównej Asus ROG Strix B650E-E. Dbałość o detale podkreśla chociażby fakt, że GPU posiada osobne, malutkie bloczki wodne dla kości pamięci i MOSFET-ów. Całość uzupełniają kultowe, pomarańczowe wentylatory UV od firmy Cooler Master z 2004 roku.

Jak można się domyślić, taki zestaw pochłonął mnóstwo czasu i oczywiście pieniędzy. Twórca przyznał, że spędził na budowie tego cuda ponad 100 godzin, a może i więcej, bo stracił poczucie czasu. Ile zapłacił? Cóż, tanio nie było, ponieważ koszt projektu to około 7500 dolarów (ok. 33 tysiące złotych).
Czy całość chłodzi to tak imponująco, jak wygląda? Wszystko wskazuje na to, że tak. Maksymalne temperatury w trakcie przeprowadzania benchmarku 3DMark Time Spy Extreme to zaledwie 26 stopni Celsjusza na GPU w teście graficznym oraz około 75 stopni na procesorze w teście CPU.
Jak oceniacie ten komputer – jesteście pod wrażeniem pracy pasjonata, czy uważacie to za przerost formy nad treścią?
Może Cię zainteresować:
- Ten „zielony komputer” jest recyklingowalny w 90%
- Komputer za 10 tysięcy euro nie zrobi z Ciebie lepszego gracza
Więcej:PS5 Pro wydajniejsze, a DualSense bez wymiennej baterii; ekspert sprawdził model konsoli CFI-ZCT2W
Komentarze czytelników
A.l.e.X Legend

ale bezsensu / chyba że chodziło mu o to że w ma dodatkowo ogrzewanie jajek na zimę ;)
animatiV Generał

Pytanie: tylko po co? Ani to nie wygląda, ani to nie jest ciche (jedne z aspektów dla którego kupuje się chłodzenie wodne), jedynie pewnie jest dość chłodno lecz mimo to nadal jest to bez sensu. Widać taki kaprys.
GrzechuGrek Konsul

Nie, dzięki. Wolę radiator+wentylator. O wiele mniej awaryjne, tańsze i nie ma takiego ryzyka uszkodzenia/zniszczenia sprzętu.
Gdzieś na YT jest filmik pokazujący zniszczoną przez zalanie kartę graficzną za 5k zł, której producent nie uznał gwarancji.
Poza tym, niby chłodzenie wodne, a i tak wodę musi chłodzić wentylator.
Leo Tar Generał

Ponad 100 godzin i 7,5k $ ?
Nie dość, że wygląda to okropnie, nieestetycznie i jest niepraktyczne, to...
...szkoda słów.
Zmarnowane pieniądze i czas.