Szef zespołu pracującego nad The Guild: Europa 1410 przeniósł się, wraz z częścią deweloperów, do znanego z Kingdom Come: Deliverance studia Warhose.
Pracujące nad The Guild: Europa 1410 czeskie studio Ashborne Games (znane również z Last Train Home) spotkała nietypowa sytuacja – jego szef przeniósł się do znanego z serii Kingdom Come: Deliverance studia Warhose, przy okazji zabierając ze sobą sporą część zespołu deweloperskiego.
Pomimo tych problemów, prace nad The Guild: Europa 1410 są kontynuowane, choć oczywiście twórcy nie mają łatwo, bo obecnie projektem zajmuje się raptem 15 osób i nie ma planów na zwiększenie tej liczby. Jak tłumaczy nowa szefowa Ashborne Games, Crina-Maria Ionescu:
The Guild: Europa 1410 jest pod pewnymi względami większe i bardziej złożone niż Last Train Home. Dlatego stworzenie gry przy znacznie mniejszych zasobach, zgodnych z aktualną sytuacją na rynku gier, stanowi spore wyzwanie.
The Guild: Europa 1410 zmierza wyłącznie na pecety. Premiera wciąż jest planowana na przyszły rok.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.