Szachowy mistrz świata Magnus Carlsen w końcu przemówił w sprawie afery z domniemanym oszustwem jego rywala – Hansa Niemanna. Norweg wyraził swoje zaniepokojenie całym zjawiskiem oszukiwania.
Przez ostanie kilka tygodni środowisko szachowe żyło głośną sprawą, w którą zamieszani byli mistrz świata Magnus Carlsen, oraz arcymistrz Hans Niemann. Okazuje się, że historia ta ma swój ciąg dalszy.
Na początku września panowie spotkali się dwukrotnie: na turnieju Sinquefield Cup, z którego Carlsen wycofał się po porażce z Niemannem, a także na Julius Baer Generation Cup, gdzie Norweg ostentacyjnie poddał partię w zaledwie drugim ruchu na znak protestu.
Całe środowisko zaczęło podejrzewać, że Niemann mógł oszukiwać, jako że kilka lat temu został przyłapany na tego typu procederze.
Teraz Magnus Carlsen postanowił przerwać milczenie i opowiedzieć swoją wersję wydarzeń ostatnich tygodni. Mistrz świata napisał, że oszukiwanie na turniejach wysokiej rangi to palący problem szachów.
Carlsen przekonywał, że Niemann oszukiwał o wiele więcej razy niż zostało mu to udowodnione, a przed rozpoczęciem turnieju z jego udziałem, mistrz świata brał pod uwagę wycofanie się z rozgrywki.
Poniżej publikujemy całą treść oświadczenia:
Drogi szachowy świecie!
Podczas turnieju Sinquefield Cup 2022 podjąłem bezprecendensową w mojej zawodowej karierze decyzję o wycofaniu się z turnieju po zakończeniu trzeciej rundy, w której grałem przeciwko Hansowi Niemannowi. Tydzień później, podczas turnieju z cyklu Champions Chess Tour, poddałem partię z Hansem Niemannem po wykonaniu tylko jednego posunięcia.
Wiem, że moje działania spowodowały frustrację u wielu osób w szachowej społeczności. Ja też jestem sfrustrowany. Chcę grać w szachy. Chcę nadal grać w szachy na najwyższym poziomie w turniejach najwyższej rangi.
Jestem przekonany, że oszukiwanie w szachach jest dużym problemem, który stanowi bardzo poważne zagrożenie dla istnienia tej gry. Uważam również, że organizatorzy wydarzeń szachowych oraz wszyscy, którym zależy na nienaruszalności gry, którą kochamy, powinni poważnie rozważyć zwiększenie środków bezpieczeństwa i sposobów wykrywania oszustw podczas partii rozgrywanych na żywo przy szachownicy. Gdy Niemann został w ostatniej chwili zaproszony na turniej Sinquefield Cup 2022, poważnie zastanawiałem się nad wycofaniem się jeszcze przed rozpoczęciem zawodów. Ostatecznie zdecydowałem, że zagram.
Uważam, że Niemann oszukiwał częściej (i to w ostatnim okresie), niż publicznie przyznał. Jego postęp w szachach na żywo jest wręcz niespotykany, a podczas naszej partii w trakcie Sinquefield Cup miałem wrażenie, że nie był całkowicie skoncentrowany w krytycznych pozycjach, jednocześnie ogrywając mnie czarnymi figurami w sposób, w jaki potrafiłaby to zrobić tylko niewielka garstka szachistów. Ta partia spowodowała zmianę mojego sposobu patrzenia na całą tę sprawę.
Musimy coś zrobić z oszukiwaniem, a jeżeli o mnie chodzi, to nie chcę już więcej grać z osobami, które wielokrotnie oszukiwały w przeszłości, ponieważ nie wiem, do czego mogą być zdolne w przyszłości.
Chciałbym powiedzieć na ten temat dużo więcej. Niestety nie mogę obecnie publicznie powiedzieć wszystkiego bez wyraźnej zgody Niemanna. Do tej pory mogłem mówić tylko poprzez moje działania, a te pokazują jasno, że nie chcę grać w szachy z Niemannem. Mam nadzieję, że prawda w tej sprawie, jakakolwiek miałaby ona być, wyjdzie na jaw.
Z poważaniem,
Magnus Carlsen – mistrz świata w szachach
Tak poważne oskarżenia z pewnością odbiją się szerokim echem na światowej scenie szachów. Piłka jest teraz po stronie Hansa Niemanna, na którym ciążą poważne podejrzenia.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
2

Autor: Michał Ciężadlik
Do GRYOnline.pl dołączył w grudniu 2020 roku i od tamtej pory jest lojalny Newsroomowi, chociaż współpracował również z Friendly Fire, gdzie zajmował się TikTokiem. Półprofesjonalny muzyk, którego zainteresowanie rozpoczęło się już w dzieciństwie. Studiuje dziennikarstwo i swoje pierwsze kroki stawiał w radiu, lecz nie zagrzał tam długo miejsca. W grach obecnie preferuje multiplayer; w CS:GO spędził łącznie ponad 1100 godzin, w League of Legends prawdopodobnie drugie tyle, chociaż dobrą grą singlową również nie pogardzi.