Ukazał się nowy zwiastun odświeżonej wersji gry System Shock. Pokazuje on fragmenty gameplaya z obecnego stanu projektu, po tym jak autorzy porzucili zbyt ambitne plany pełnego remake’u i powrócili do pierwotnej wizji, znacznie wierniejszej pierwowzorowi z 1994 roku.

Studio Night Dive udostępniło grywalną alfę gry System Shock, czyli odświeżonej wersji klasyka z 1994 roku. Wersja testowa trafiła do grupy graczy, wybranych spośród osób, które wsparły projekt na Kickstarterze. Jednocześnie autorzy wypuścili materiał wideo pokazujący, jak produkcja prezentuje się w akcji.
Przypomnijmy, że cykl produkcyjny gry okazał się mocno wyboisty. Początkowo planowano wierne odtworzenie pierwowzoru z ładniejszą grafiką i nowoczesnym interfejsem. Sukces na Kickstaterze (zebrano ok 1,3 mln dolarów) zawrócił jednak autorom w głowie i znacznie rozszerzyli oni skalę produkcji. Zmienili silnik z Unity na Unreal Engine 4 i zaczęli gruntownie przebudowywać mechanikę oraz wygląd poziomów.
Ostatecznie okazało się, że zapędzili się za daleko. Projekt stał się zbyt ambitny, a do tego za bardzo odbiegał od pierwowzoru. Zdecydowano się więc go porzucić i powrócono do pierwotnego, prostszego planu. Wypuszczony właśnie filmik jest pierwszą okazją do obejrzenia gameplaya z obecnego wcielenia projektu.
Alfa nadal korzysta z silnika Unreal Engine 4, ale oprawa wizualna wygląda wyraźnie prościej niż na wcześniejszych filmikach, a całość wydaje się być znacznie bardziej wierna pierwowzorowi z 1994 roku. Autorzy dokładnie odtworzyli architekturę poziomów i nawet wykorzystali tekstury z pierwszego System Shocka. W połączeniu z nowoczesnym silnikiem daje to ciekawy efekt retro i ogólnie całość prezentuje się obiecująco.
Premiera nowego System Shocka planowana jest dopiero na 2020 rok. Alfa udostępniona została wyłącznie na PC i na razie nie wiemy, czy twórcy dalej zamierzają opracować edycje konsolowe.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
22

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.