Strzelanka producentki Assassin’s Creed, w której będziemy okradać miliarderów, ma nie wyjść zbyt prędko. Sony najpewniej nie chce, by Fairgames podzieliło los Concord
Zdaniem dziennikarza Jeffa Grubba sieciowy FPS Fairgame$ nie zadebiutuje w tym roku. Na pierwsze dzieło Jade Raymond i jej studia Haven przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Gra-usługa kanadyjskiego studia Haven prawdopodobnie nie zadebiutuje w tym roku – intrygująca strzelanka FPP Fairgame$ ma ponoć ujrzeć światło dzienne nie wcześniej niż w 2026 roku. Krótką informacją na ten temat podzielił się dziennikarz Jeff Grubb, który odpowiedział na pytanie zadane przez jednego z widzów podczas podcastu poświęconego ostatniej edycji State of Play. „O ile mi wiadomo, Fairgame$ zostało przesunięte na rok 2026” – stwierdził branżowy weteran.
- Słowa dziennikarza zdają się wyjaśniać, dlaczego Sony Interactive Entertainemnt nie pokusiło się o prezentację nowych materiałów z gry producentki pierwszego Assassin’s Creed, Jade Raymond. Po kosztownej klęsce sieciowej strzelanki Concord japoński gigant może dużo ostrożniej podchodzić do kolejnych podobnych pozycji w swoim portfolio.
- Pierwszy raz Fairgame$ pojawiło się w mediach w 2023 roku, ale informacje o nim wciąż są bardzo lakoniczne. Wiemy, że studio Haven tworzy sieciową produkcję, w której naszym zadaniem będzie okradanie miliarderów, w czym będziemy rywalizować z innymi graczami. Gra ma nagradzać kreatywne podejście do napadów, w czym powinien pomóc bogaty arsenał broni, liczne gadżety oraz sandboxowy charakter dzieła. Produkcja ma trafić na PC oraz konsolę PlayStation 5.
Niewykluczone, że więcej informacji o Fairgame$ przyniesie nam PlayStation Showcase, które (zdaniem Jeffa Grubba) odbędzie się w czerwcu. Jeśli okaże się to prawdą, możliwe, iż czekają nas prezentacje gier Marvel's Wolverine od Insomniac Games czy sieciowej strzelanki Marathon studia Bungie.

- plotki i przecieki (gry)
- daty premier / opóźnienia (gry)
- Jade Raymond
- Sony Interactive Entertainment
- Haven (studio)
- PC
- PS5
Komentarze czytelników
Raistand Legend

No cóż. Przebić Kąkorda będzie ciężko ale kto wie... Trzymam kciuki.
zanonimizowany1408457 Pretorianin
Sukces faktycznie zazwyczaj jest pracą zbiorową, ale tym głównym czynnikiem w zbiorze odpowiedzialnym za AC był Patrice Désilets. Ale on pewnie nie prezentował się tak dobrze przed kamerą, jak Jade.
LokalnyRzezimieszek Generał
Gdzie Jade Raymond nie pójdzie to:
- Projekt umiera zanim się narodzi, studio robi redukcję.
- Projekt umiera po ogłoszeniu, studio umiera/robi redukcję.
- Gra i studio umierają zaraz po premierze.
Ona to nic innego jak żeńska wersja Peter'a Molyneux.
Jedyne co jej wyszło to Assassin's Creed II (2009), ale każdy sukces to zbiorowa praca.
Potem była pochyła w przepaść.
Ostatnie przy czym oficjalnie pracowała i miało premierę był Star Wars: Battlefront II (2017).
Od tego czasu same wędrówki od studia do studia, kasację projektów, czasem i studiów.
MANTISTIGER Generał

Czemu te wszystkie gry które mają wychodźić musz tak raźić po oczach.