Nietypowa zmiana w Strażnikach Galaktyki 3 to ukłon w stronę tragicznej, realnej historii

Film Strażnicy Galaktyki 3 trafił już na kinowe ekrany, a z okazji niedawnej premiery James Gunn pozostaje aktywny w mediach społecznościowych, chętnie odpowiadając na zapytania fanów. Jeden z internautów chciał wiedzieć, dlaczego pies Cosmo w filmie jest suczką, skoro do tej pory ta postać u uniwersum Marvela była samcem. Filmowiec wytłumaczył, że to hołd dla realnie istniejącego czworonoga, na którym wzorowano postać Cosmo – Łajki.

Jak wielu z Was zapewne kojarzy, historia prawdziwej Łajki jest potwornie smutna. Przez pierwsze miesiące swojego życia suczka błąkała się po ulicach Moskwy, aż została schwytana przez sowietów, którzy postanowili wysłać ją w kosmos, skazując tym samym na śmierć. 3 listopada 1957 psa wystrzelono na orbitę w satelicie Sputnik 2. Eksperyment nie zakładał oczywiście, by sprowadzić Łajkę z powrotem. Zmarła podczas lotu.

Większość fanów wyraziła aprobatę dla pomysłu Gunna, by w filmie uhonorować sunię, ale niektórzy internauci stwierdzili, że reżyser nie powinien w ten sposób ingerować w marvelowskie postaci. Oto, co odpowiedział James Gunn, kolejny raz dowodząc swej wrażliwości względem zwierząt:

Decyzja Gunna, by zmienić płeć Cosmo i w ten sposób przypomnieć tragiczną historię Łajki, stoi w zgodzie z uświadamiającą wymową filmu Strażnicy Galaktyki 3.

Więcej:W ten weekend obejrzysz intrygujące nowe thrillery. Apple TV+, Netflix, HBO Max i kina walczą o uwagę fanów sci-fi i kryminałów

• science fiction
• MCU / Marvel Cinematic Universe
• ciekawostki filmowe