Spekulanci znaleźli sposób na wykupienie PS5, zanim te trafią do sprzedaży
Kolejna zorganizowana akcja spekulantów polujących na PlayStation 5 w Wielkiej Brytanii zaowocowała przejęciem przez nich dużej części nowej partii konsol, tuż przed tym, jak miała ona trafić do jednej z sieci handlowych.

Mimo ponad dwóch miesięcy od oficjalnej premiery, PlayStation 5 pozostaje nadal najbardziej poszukiwanym gadżetem elektronicznym na świecie. Chętni na zakup nowego systemu nie mogą znaleźć go w żadnym ze sklepów, bowiem zmagają się one z permanentnymi brakami towaru. Wprowadzone do sprzedaży konsole wyprzedają się na pniu zazwyczaj w przeciągu kilku minut. W dużej części trafiają one do spekulantów, którzy odsprzedają je po zawyżonych cenach w serwisach aukcyjnych. Nie są to jednak przypadkowi szczęśliwcy, ale zazwyczaj dobrze zorganizowani profesjonaliści korzystający ze specjalnego oprogramowania i narzędzi. Dziś w mediach pojawiła się informacja o ich kolejnym „sukcesie”.
Brytyjska sieć sprzedaży Argos wprowadziła dziś do sprzedaży nową partię PlayStation 5, informując nad ranem o tym fakcie swoich klientów. Jak się jednak okazało, zapasy konsol były znacznie mniejsze, niż się spodziewano, a strona oraz aplikacja sklepu nie działały jak należy. Winni temu są w dużej mierze spekulanci skupieni wokół płatnego serwera na Discordzie o nazwie Express Notify. Jego właściciele postują na nim linki do kupna PlayStation 5, tuż przed tym, jak staną się oficjalnie dostępne dla ogółu klientów. Zazwyczaj są one uzyskiwane poprzez znalezienie luk w systemie lub aplikacji sklepu. Korzystając z tej informacji, spekulanci dzień wcześniej zarezerwowali sporą część nowej partii PS5 w Argosie.
Argos twierdzi, że anulował większość przedwczesnych zamówień, ale członkowie Express Notify opublikowali w sieciach społecznościowych fotografie zamówień oraz odebranego sprzętu. Sklepowi miało się także udać zidentyfikować lukę bezpieczeństwa, która została wykorzystana przez oszustów. Niestety, jak już wspomnieliśmy, cała sprawa utrudniła życie zwykłym klientom, którzy próbowali zarezerwować sprzęt w terminie tuż po otrzymaniu ustawionego alertu i musieli zmagać się z problemami technicznymi.
Na razie nic nie zapowiada tego, by w najbliższych miesiącach sytuacja z brakiem dostępu do PS5 uległa znaczącej poprawie. Konsole są nie tylko przejmowane przez spekulantów, ale i wykradane wprost z furgonetek pocztowych, a także podmieniane na inne towary przez nieuczciwych kurierów. Sony nie nadąża z produkcją nowych egzemplarzy i zmaga się z dostawami komponentów oraz problemami logistycznymi.
- Recenzja PS5 - obietnica lepszego jutra
- Dlaczego lepiej będzie kupić PS5 Digital Edition
- PlayStation 5 – strona oficjalna
- afery i kontrowersje
- konsole stacjonarne
- dziewiąta generacja
- Sony Interactive Entertainment
- PS5 / PlayStation 5
- PlayStation
- konsole
- scalperzy
- PS5
Komentarze czytelników
Wrzesień Senator

Widzę, że na ellegro już oferty za 3 koła. Nawet chciałem brać, ale jak zobaczyłem, że sprzedawca ma 30 sztuk na stanie, to stwierdziłem, że walić to i jednak nie będę tego wspierał. Choć rozejdzie się pewnie migusiem.
zanonimizowany1354305 Centurion
Sam sprzedałem 2 sztuki na próbę i poszły w 3 dni za 2800. A moje doświadczenie w handlu jest mizerne a pomyśleć ze to zawodowcy którzy pewnie zapisy maja z 100 klientów do przodu każdy pewnie z inna cena końcowa
PanWaras Legend

Zawsze mogą sprzedać po cenie kupna, żeby wyjść na 0. Żadne ryzyko.
Tyle, że te konsole leżą a gwarancja leci. Także jak sklepy będą pełne konsol, to janusze będą musieli zejść z ceny, bo będą mieli krótszy okres gwarancyjny.
SerwusX Generał

Zawsze mogą sprzedać po cenie kupna, żeby wyjść na 0. Żadne ryzyko.