Serial Fallout dał sobie radę z wyzwaniem, które przerasta wiele innych produkcji
Te postacie sprawiają spory problem filmowcom, zdaniem widzów tylko serial Fallout zdołał zrobić to przyzwoicie.
Efekty specjalne coraz bardziej się rozwijają dzięki technologii. Komputerowe rozwiązania pozwalają na coraz bardziej fantazyjne przedstawienie rzeczywistości, jednakże są pewne rzeczy, które wciąż sprawiają filmowcom problemy, choć te mogą nie wynikać z ograniczeń technologicznych, a tego, że nadal nie wymyślono, jak właściwie podejść do tego tematu w produkcjach aktorskich.
Mowa o cyklopach, których wygląd w produkcjach aktorskich wciąż pozostawia wiele do życzenia, o czym kinomani zaczęli rozmawiać, gdy pojawiło się pierwsze zdjęcie Tysona z serialu Percy Jackson i bogowie olimpijscy. Postać jest właśnie cyklopem, a jej wygląd w serialu nie przekonuje widzów, którzy zastanawiają się, „dlaczego tak trudno jest sprawić, by oko cyklopa wyglądało przyzwoicie”.
Problem według niektórych może stanowić to, że nie wiadomo, co przy takim rozmieszczeniu oka zrobić z grzbietem nosa, który w większości przypadków wychodzi właśnie z oka cyklopa. Trudno dopasować do siebie elementy twarzy, gdy nie jest zachowany standardowy układ, choć wiele osób twierdzi, że Fallout wykonał pod tym względem całkiem przyzwoitą robotę.

Fallout, Graham Wagner i Geneva Robertson-Dworet, Prime Video, 2024
I właśnie ten serial jest podawany jako przykład, gdzie cyklop w produkcji aktorskiej nie wygląda źle.
Fallouta był nieco dziwny, ale wyglądał w porządku – AFKHuckleBerry.
Serial Fallout zrobił dokładnie to samo, ale o wiele lepiej – NathanAlgren12.
Oko jest może o 1-2 cm za wysoko, ale ze wszystkich, jakie widziałem, Fallout zrobił to najlepiej. Jest na tyle dobry, że nawet nie pomyślałem o tym podczas oglądania, dopiero zrzut ekranu skłonił mnie do zastanowienia się nad tym – DroidLiberator.
W przypadku Fallouta sporą przewagę może dawać to, że jego nienaturalność i dziwność jest celowa – Benjamin jako cyklop nie ma wyglądać naturalnie, gdyż jest człowiekiem ze zmodyfikowanymi genami. Drugą rzeczą, która pomaga w jego odbiorze, mogą być dwie brwi, jak przekonują twórcy serialu Fallout. Przeważnie cyklopi w filmach i serialach mają jedną lub wcale, ale w ekranizacji serii gier zdecydowano się pójść inną drogą, która rzeczywiście mogła pomóc.
Jedną z rzeczy, które naszym zdaniem pozwoliły nam osiągnąć realizm, było danie mu dwóch brwi. Brzmi to jak drobny szczegół, ale dla mnie sprawia to wrażenie, że jest to prawdziwa osoba z prawdziwym jednym okiem.
A Wy co myślicie? Czy Fallout rzeczywiście znalazł złoty środek na przedstawianie cyklopów w produkcjach aktorskich? A może macie inne przykłady, gdzie zrobiono to dobrze?
- Filmy i TV