Ruszyły otwarte beta-testy przeglądarki Microsoft Edge opartej na Chromium
Opartą na Chromium przeglądarkę Microsoft Edge można już testować od kwietnia tego roku, jednak dopiero teraz oficjalnie wypuszczono otwartą wersję beta dostępną dla wszystkich do pobrania ze strony producenta.

Microsoft od lat przegrywa w wielkim wyścigu przeglądarek, a ich kultowy niegdyś Internet Explorer stał się bohaterem memów. Gigant z Redmond nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i wystartował z opartym na Chromium projektem Edge, który jest o niebo lepszy od poprzednika. Dwie wersje testowe dostępne są już od kwietnia tego roku, a teraz do naszej dyspozycji trafiła otwarta dla wszystkich wersja beta.
Do tej pory dostępne były jedynie wersja deweloperska oraz Canary, przez które przechodzą wszystkie nowe aktualizacje, co jest powodem ich kiepskiej stabilności oraz sporej liczby błędów. Do wersji beta trafiają jedynie najbardziej sprawdzone rozwiązania, dzięki czemu korzystanie z niej jest na tę chwilę najwygodniejsze.
Przeglądarka Microsoft Edge w wersji beta dostępna jest na systemy Windows oraz macOS. Niestety nie obsługuje ona języka polskiego, jednak znalazł się on w wersji Canary, co daje wyraźny sygnał, że twórcy pracują nad jego implementacją.

Microsoft chwali się, że wprowadził już ponad 1000 usprawnień do swojego projektu, odkąd zdecydował się postawić na wersję opartą na Chromium. Dodatkowo sami użytkownicy zgłaszają wiele poprawek – do bazy Microsoftu wpłynęło już 140000 sugestii.
W Edge’u nie doszukamy się wielu zmian w interfejsie w porównaniu do zwykłego Chrome’a. Można tam jednak znaleźć kilka autorskich rozwiązań, które powinny znacznie ułatwić pracę. Dodatkowo Microsoft Edge ma znacznie lepiej współpracować ze środowiskiem Windows niż w przypadku klasycznej przeglądarki od Google.
Microsoft rozszerzył również swój program nagród za odnajdywanie luk w zabezpieczeniach przeglądarki. Za namierzenie wadliwego elementu można otrzymać nawet 30000 dolarów. Użytkownicy mają również dostęp do sklepu Microsoft Edge Insider oraz innych sklepów opartych na Chromie, takich jak na przykład Chrome Web Store, za pośrednictwem których można instalować dodatkowe, w pełni kompatybilne z przeglądarką, rozszerzenia.

Nowy Microsoft Edge to również dodatkowe zabezpieczenie przed atakami z zewnątrz. Wkrótce udostępniona zostanie funkcja, gdzie użytkownik będzie mógł wybrać spośród trzech poziomów prywatności: podstawowego, zrównoważonego i ścisłego. Dodatkowo istnieje również coś takiego, jak Windows Defender Application Guard przeznaczone do użytku firmowego.
Wprawdzie nowy Microsoft Edge wszedł dopiero do fazy beta-testów, to wielu użytkowników twierdzi, iż jest to dobra i stabilna wersja, z której śmiało można korzystać na co dzień. Niestety nie jest jeszcze znana oficjalna data premiery Edge’a. Można jednak przypuszczać, że nastąpi to w ciągu kilku najbliższych miesięcy.
- Microsoft Edge – strona oficjalna
- Microsoft Edge – link do pobrania wersji beta
- Microsoft Edge trafia do wersji beta
- Można już testować Microsoft Edge na silniku Chromium
Więcej:Microsoft znów musiał tłumaczyć się z Xboxów znikających ze sklepów
Komentarze czytelników
DogGhost Generał

Dzięki za rozbudowaną odpowiedź. Będę śledził jego rozwój :)
zanonimizowany1292845 Centurion
Zwykły edge był torpeda, ale niektóre strony słabo działały (patrz YouTube) teraz na tym silniku jest ferrari które zjada mało zasobów nie to co ten szrot od Google.
Jedlikk Centurion
@DogGhost
Może i mało komentarzy, ale jako developer śledzę każdą informację o Edgu na chromium bo to naprawdę ogromne wydarzenie. Obecny silnik Edga to cierpienie front-end developera. Testowałem przez chwilę, działał sprawnie, czeka zainstalowany. Ale nie zagłębiałem się bardzo w samą użytkowość czekając na pełniejsze wydanie.
Dlaczego potencjalnie warto się przesiąść dla zwykłego użytkownika? Z tego co dotychczas śledzę to przede wszystkim wydajność, Edge na Chromium ma być lepiej zoptymalizowany pod działanie z systemem Windows, oraz mieć wycięte niektóre elementy z Chroma tak by zaoferować lepszą wydajność. Tryb czytania który obecny jest już w obecnym Edgu (który ładuje stronę bez grafik itp.), rozszerzenia zarówno ze sklepu googla jak i z microsoft store (zawsze to większa baza, oraz coś było z wymaganiami dodawania rozszerzeń do sklepu. Że microsoft store jest bardziej wolnościowy pod tym względem). Tyle gdzieś tam co zapamiętałem dla użytkownika. Za to naprawdę duża gratka dla developerów. :D
DogGhost Generał

Dziwne, zero komentarzy, a bardzo ciekawy news. Ktoś testuje, jakieś opinie? Dlaczego potencjalnie warto przesiąść się z Chroma?