Na Steamie ruszyły darmowe weekendy dwóch tytułów – strzelanki Helldivers i asymetrycznej gry multiplayer Depth. Równolegle wystartowały również promocje pozwalające taniej nabyć obie produkcje.

W tym tygodniu na Steamie zorganizowano dwa darmowe weekendy. Pozwalają one bez płacenia przetestować gry Helldivers oraz Depth.
Jeśli do tej pory nie mieliście okazji zagrać w strzelankę Helldivers, to właśnie nadarza się okazja do nadrobienia tej zaległości. Autorzy, czyli ludzie ze studia Arrowhead, zorganizowali bowiem darmowy weekend. Zabawa toczy się na Steamie i dobiegnie końca w niedzielę wieczorem. Równocześnie trwa promocja gry, w ramach której cenę podstawowej wersji obniżono o 50%, do 35,99 zł. Z kolei za 71,49 zł (60-procentowa przecena) można nabyć tzw. Digital Deluxe Edition, czyli zestaw zawierający również wszystkie dodatki.
Darmowy weekend zorganizowano, aby wypromować najnowszą aktualizację zatytułowaną A New Hell. Wprowadza ona do gry trzy nowe poziomy trudności, zaprojektowane z myślą o weteranach pragnących ekstremalnych wyzwań. Patch rozszerzył także galerię przeciwników oraz dostępny dla graczy arsenał.
Przypomnijmy, że Helldivers zadebiutowało 3 marca 2015 r. Gra początkowo dostępna była wyłącznie na konsole PlayStation 4, PlayStation 3 i PlayStation Vita. Dopiero w grudniu tego samego roku doczekaliśmy się premiery wydania pecetowego. Produkcja na wszystkich platformach sprzętowych oferuje lokalizację kinową, czyli z polskimi napisami.
Drugim tytułem z darmowym weekendem jest Depth, czyli asymetryczna gra multiplayer studia Digital Confectioners, w której część graczy wciela się w nurków, a pozostali uczestnicy rozgrywki w polujące na nich rekiny.
W przypadku tej pozycji zabawa również dobiegnie końca w niedzielę wieczorem. Jeśli gra przypadnie Wam do gustu, to będziecie mogli skorzystać z 75-procentowej obniżki ceny, pozwalającej kupić Depth za 17,99 zł.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
3

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.