DLSS 4 potrafi prawdziwe cuda, ale jakby wyłączyć wszelkie sztuczki skalowania, ile pozostanie czystej mocy GeForce RTX 5090? To drażliwa kwestia, która już stała się tematem memów.
Każda generacja kart graficznych Nvidii to skok wydajności. Czasami większy, wręcz milowy, czasami bywa mniej epicki. Wiele osób zastanawia się, jak będzie tym razem – ile da nam migracja z RTX 40 na RTX 50. Jak więc wygląda czysta, sprzętowa moc obliczeniowa generacji Blackwell? Jeśli usunąć całą otoczkę cudów DLSS 4, ile zostanie z mocy najnowszych GeForce RTX 5090?
Ponieważ szczegółowa specyfikacja RTX 5090 jest już znana, możemy pobawić się w kalkulacje jej wydajności. Nic nie zastąpi praktycznych testów, jednak wynik może nam zasugerować, jak wiele możemy oczekiwać od najmocniejszego układu Blackwell. Przyjrzyjmy się więc danym technicznym:
GeForce RTX 5090 | GeForce RTX 4090 | |
GPU | GB202-300 | AD102-300 |
Rdzenie CUDA | 21760 | 16384 |
Taktowanie (podstawowe / boost) | 2017 / 2407 MHz | 2235 / 2520 MHz |
Pamięć | 32 GB GDDR7 (512-bitowa) | 24 GB GDDR6X (384-bitowa) |
Szybkość transferu pamięci | 28 Gb/s | 21 Gb/s |
Przepustowość pamięci | 1 792 GB/s | 1 008 GB/s |
Pobór mocy (TDP) | 575 W | 450 W |
GeForce RTX 5090 ma o 20% więcej rdzeni obliczeniowych, bazując na nich można już uzyskać teoretyczną wydajność. Mnożąc ich ilość przez maksymalną osiąganą częstotliwość pracy uzyskujemy 104,8 TFLOPS (Teraflopsa). Dla porównania w przypadku RTX 4090 ten wynik wynosił 82,6 TFLOPS. Warto jednak mieć na uwadze, że konstrukcje partnerów Nvidii mogą osiągać różne wartości, szczególnie odmiany OC.
Na podstawie tych kalkulacji można ocenić, że RTX 5090 powinien być o 26,9% mocniejszy od poprzednika, czysto sprzętowo. Jednak nie można zapomnieć o wielu innych czynnikach, jak nowsza pamięć GDDR7 oraz większa jej ilość. Lepiej uśrednić ten wynik i przyjąć, że układ Blackwell jest szybszy o wartość pomiędzy 20%, a 30% względem starszego GPU.
Oczywiście trudno oczekiwać, by nabywcy RTX 5090 nie korzystali ze zdobyczy DLSS 4, a więc rzeczywista wydajność tej karty może urosnąć wręcz wykładniczo. Ja wiem, że w pewnym sensie to są programowe sztuczki, ale chyba nikt nie wątpi, że warto je stosować, ponieważ przede wszystkim liczy się efekt końcowy. Pewnych rzeczy RTX 40 nie potrafi i dla tej generacji będą niedostępne. Nowe karty nierozerwalnie wiążą się ze skalowaniem, to cały ekosystem oparty na renderowaniu wspomaganym obliczeniami sztucznej inteligencji.
Karty graficzne w sklepie RTV Euro AGD
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
2

Autor: Arkadiusz Strzała
Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory.