Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 14 listopada 2021, 13:36

autor: Damian Gacek

Rockstar usuwa niewygodne pliki z GTA Trilogy Definitive Edition

Oficjalnie poznaliśmy powód, dla którego pecetowi gracze nie mogą zanurzyć się w GTA: The Trilogy – The Definitive Edition. Winne są pliki, które zostały omyłkowo umieszczone w grze.

W SKRÓCIE

  1. Deweloper poinformował na swoim oficjalnym koncie, że Rockstar Games Launcher już działa.
  2. Nie oznacza to jednak, że problemy się skończyły, gdyż GTA: The Trilogy – The Definitive Edition wciąż jest niedostępne dla graczy na PC.
  3. Powodem takiego stanu rzeczy jest to, że twórcy usuwają pliki, które nie powinny były się znaleźć w grze.

GTA: The Trilogy – The Definitive Edition nie zaliczyło najlepszego startu. W dniu premiery produkcji został wyłączony pecetowy Rockstar Games Launcher, oficjalnie z powodu prac konserwacyjnych. Już w piątek przypuszczaliśmy, że może mieć to jednak związek z plikami znalezionymi przez dataminerów. Okazuje się, iż był to dobry strzał, co potwierdziło samo studio Rockstar.

Rockstar Games Launcher już działa, ale GTA: The Trilogy – The Definitive Edition nie można zakupić ani w nie zagrać, gdyż usuwamy pliki, które przypadkowo znalazły się w tym pakiecie. Przepraszamy za zamieszanie i mamy nadzieję, że udostępnimy prawidłową wersję już wkrótce.

Deweloper nie sprecyzował, o jakie pliki chodzi, prawdopodobnie jednak sprawa jest złożona. Jeden z czołowych dataminerów, Vadim M., poinformował, że w plikach trylogii znajduje się kod słynnego już Hot Coffee. Są to pozostałości minigry związanej z łóżkowymi wyczynami bohatera GTA: San Andreas. Należy podkreślić jednak, że nie znaleziono animacji ani nagich modeli postaci.

Informacje zawarte w plikach odkopanych przez dataminerów pozwoliły również na „zanurzenie się” w umysły deweloperów oryginalnych gier, gdyż Vadim M. poinformował o znalezieniu notatek twórców. Natomiast wersja na platformę Nintendo Switch miała zawierać sporo danych dotyczących pierwowzorów, w tym wewnętrzne narzędzia deweloperskie. Podobno dostęp do nich został już jednak zablokowany.

Ponadto jeden z fanów serii (Ash R.) opublikował na Twitterze wieść, że brakujące piosenki (a przynajmniej część z nich) wciąż znajdują się w plikach gier i są jedynie zablokowane skryptem.

Nie wiadomo, co jeszcze mogą skrywać pliki GTA: The Trilogy – The Definitive Edition. Z całą pewnością już to, co wiemy o ich zawartości, wystarczy, aby zrozumieć, dlaczego Rockstar Games nie chce pokazywać ich całemu światu. Zdaje się jednak, że przysłowiowe „mleko” zostało już rozlane.

Przypomnijmy, że premiera Grand Theft Auto: The Trilogy – The Definitive Edition miała miejsce 11 listopada, a za produkcję remasterów odpowiada studio Grove Street Games. Jest to odświeżenie kultowych gier Grand Theft Auto III, Grand Theft Auto: Vice City i Grand Theft Auto: San Andreas.

  1. GTA: Trilogy Definitive Edition – strona oficjalna
  2. Mam już dość tych wszystkich remake’ów gier

Damian Gacek

Damian Gacek

Absolwent Filologii Angielskiej oraz English in Public Communication. W swoim portfolio ma artykuł naukowy dotyczący tłumaczenia gier wideo. Z GRYOnline.pl współpracuje od 2019 roku, pisząc dla różnych działów. Obecnie zajmuje się głównie poradnikami i okazjonalnie wspiera newsroom. Autor przeglądu Małe ale Wielkie. Elektroniczną rozrywką interesuje się od dziecka. Uwielbia RPG-i oraz strategie, często nurza się również w odmętach produkcji indie. W wolnych chwilach pracuje nad książką oraz uczy się edycji filmów.

więcej