Czego będzie dotyczyło powstające rozszerzenie do Diablo 4? Gracze spekulują, z kim dokładnie się zmierzymy oraz jaką klasę dostaniemy.
UWAGA: TEKST ZAWIERA SPOILERY DO GRY DIABLO 4: VESSEL OF HATRED
Kilka dni temu Blizzard Entertainment podzieliło się planami rozwoju Diablo 4 na najbliższe kilka miesięcy. Wbrew sporemu zawodowi fanów, którzy mieli większe oczekiwania względem hack-and-slasha, jeden element z pewnością wywołał ekscytację – a mianowicie ogłoszenie nowego dodatku. O zapowiedzianym na 2026 rok rozszerzeniu nie wiadomo co prawda zbyt wiele, jednak gracze już teraz snują pierwsze teorie. Część z nich powstała właśnie na bazie roadmapy.
Pierwsze spekulacje rozpoczęły się krótko po ujawnieniu roadmapy, która posłużyła internautom za główne źródło. Autor poniższego wpisu jest zdania, że palący się żywym ogniem baner skrywa w sobie pewne wskazówki na temat dodatku. Najbardziej spostrzegawczy i obeznani z lore komentujący nie potrzebowali dużo czasu, by zaprezentować swoje pomysły.
Użytkownik Reddita o pseudonimie Hurcha zwrócił przede wszystkim uwagę na insignię, która przedstawia koronę noszoną przez Akarata, czyli naczynie Mefista widoczne w zakończeniu Vessel of Hatred. To by potwierdzało, że właśnie pierwszy spośród Najwyższych Złych będzie istotną postacią – a być może i głównym antagonistą – w nowym dodatku.
Biorąc pod uwagę mroczną potęgę Mefista, spora część komentujących skłania się ku dodaniu do Diablo 4 klasy opartej na świętych wartościach. Szczególnie często pojawia się sugestia paladyna bądź krzyżowca, co byłoby zbliżone z początkowymi planami Blizzarda – a przy okazji spełniłoby fanowskie życzenia. Taki wojownik niekoniecznie musiałby stać w pełni po stronie dobra.
To miałoby sens, gdyby święty wojownik został częściowo skorumpowany bądź walczyłby z tym uczuciem. [Blizzard] mógłby odnieść się do tego w stylu rozgrywki. Dodać wskaźnik korupcji albo coś w tym stylu.
Skoro zabiliśmy Urivara, Prava zyskała kontrolę nad wszystkimi spalonymi rycerzami, którzy nie oszaleli i przeżyli. Nowa klasa mogłaby być spalonym paladynem/krzyżowcem, który opuszcza kościół widząc, że słuchany przez Pravę anioł ma jakieś plany? Spalony paladyn brzmi podobnie do mrocznego paladyna.
Fakt, że ostatnia linijka sztandaru jest spalona po słowie „nowa”, zostawiając wystarczająco dużo miejsca dla słowa „klasa” może sugerować, że mamy do czynienia z klasą skupioną na ogniu.
Niektórzy podchodzą do tematu paladynów nieco bardziej sceptycznie, wierząc że Blizzard chciał zaskoczyć graczy. Wprowadzenie klasy, która od dłuższego czasu znajduje się na przysłowiowej liście życzeń odbiegałoby nieco od tego zamiaru – wówczas dobrymi sugestiami byłyby inkwizytor bądź kleryk.
Zgadzacie się z teoriami graczy? A może macie swoje własne wyobrażenia względem nowego dodatku do Diablo 4?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
3

Autor: Aleksandra Sokół
Do GRYOnline.pl trafiła latem 2023 roku i opowiada o grach oraz wydarzeniach z ich świata. Absolwentka filologii angielskiej, która potrafiła poświęcić całą pracę naukową postaci komandora Sheparda z serii Mass Effect. Ma doświadczenie w pracy przy tłumaczeniach audiowizualnych, a obecnie godzi pracę anglistki z pasją, jaką jest pisanie. Prywatnie książkara, matka dwóch kotów, a także zagorzała fanka Dragon Age'a i Cyberpunka 2077, która pół życia spędziła po fandomowej stronie Internetu.