Reżyserką Dragon Age: The Veilguard jest weteranka serii The Sims i doświadczenia wyniesione ze studia Maxis okazały się bardzo przydatne przy pracy nad czwartą odsłoną RPG-owego cyklu BioWare.
Reżyserką gry Dragon Age: The Veilguard jest Corinne Busche. Wcześniej pracowała ona w studiu Maxis i w wywiadzie dla serwisu IGN opowiedziała, jak doświadczenia wyniesione z pracy nad serią The Sims okazały się przydatne przy tworzeniu następnego RPG-a zespołu BioWare.
Jak tłumaczy Busche, Maxis jest prawdziwą kuźnią talentów dla projektantów gier. Wynika to z tego, że obecnie marka The Sims dostępna jest na wielu różnych platformach i wykorzystuje wiele różnorodnych modeli biznesowych.
The Sims 4 to nie jedyna gra, którą inspirują się twórcy Dragon Age: The Veilguard. Kilka dni temu jeden z projektantów przyznał, że w kwestii konwersacji pomiędzy członkami drużyny zastosowano rozwiązanie zaczerpnięte wprost ze State of Decay (tam deweloper zobaczył je po raz pierwszy). Gdy podczas rozgrywki jakieś zdarzenie (np. walka) przerwie wypowiedź towarzysza, to gra ją wznowi, gdy znów zrobi się spokojnie. W poprzednich odsłonach Dragon Age było inaczej i taka konwersacja przepadała na zawsze.
Dragon Age: The Veilguard powstaje z myślą o pecetach oraz konsolach Xbox Series S, Xbox Series X i PlayStation. 5. Premiera odbędzie się 31 października tego roku. Gra będzie dostępna w wersji z polskimi napisami.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
1

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.