W Internecie pojawiły się recenzje Evil Genius 2: World Domination. Wynika z nich, że mamy do czynienia z bardzo przyjemnym klasycznym RTS-em pozwalającym na dużą swobodę w budowie własnego imperium zła. Nie obyło się jednak bez problemów.
Evil Genius 2 w skrócie:
Jutro na komputerach osobistych zadebiutuje Evil Genius 2: World Domination. Tymczasem w Internecie pojawiły się recenzje RTS-a. Wynika z nich, że mamy do czynienia z bardzo przyjemną strategią o tworzeniu własnego imperium zła, która trafi w gusta fanów pierwszej części cyklu – w chwili pisania wiadomości średnia ocen w serwisie Metacritic wynosiła 78% (nota wyliczona na podstawie 33 opinii).
Jak widać, oceny recenzentów są w większości do siebie zbliżone i głównie oscylują wokół wyniku 80/100. Do głównych zalet Evil Genius 2: World Domination należą specyficzny humorystyczny ton, w jakim utrzymana jest rozgrywka, niemalże nieograniczone możliwości budowy własnego imperium zła oraz rozbudowane kampanie fabularne gwarantujące wiele godzin rozgrywki. Dodatkowo pojawiły się także głosy uznania wobec oprawy dźwiękowej i dialogów.
Oczywiście gra nie jest pozbawiona wad. Najczęściej pojawiającymi się zarzutami są mało przejrzysty interfejs, słabo opisane cele rozgrywki oraz uboga sztuczna inteligencja przeciwników. Oprócz tego, pojawiły się też głosy niezadowolenia związane z powtarzalnością zadań oraz niewystarczającymi narzędziami do mikrozarządzania.
Evil Genius 2: World Domination trafi jutro na PC (Steam). Na ten moment twórcy nie przewidują wydania tytułu na konsolach. Produkcja nie posiada polskiej wersji językowej.
Gracze
42

Autor: Agnieszka Adamus
Z GRYOnline.pl związana od 2017 roku. Zaczynała od poradników, a teraz tworzy głównie dla newsroomu, encyklopedii i promocji. Samozwańcza specjalistka od darmówek. Uwielbia strategie, symulatory, RPG-i i horrory. Ma też słabość do tytułów sieciowych. Spędziła nieprzyzwoicie dużo godzin w Dead by Daylight i Rainbow Six: Siege. Oprócz tego lubi oglądać filmy grozy (im gorsze, tym lepiej) i słuchać muzyki. Największą pasją darzy jednak pociągi. Na papierze fizyk medyczny. W rzeczywistości jednak humanista, który od dzieciństwa uwielbia gry.