Recenzje Age of Empires 4 - jest dobrze, Game Pass ma kolejny hit
Na trzy dni przed premierą Age of Empires 4 w sieci pojawiły pierwsze recenzje gry. Wygląda na to, że jesteśmy świadkami zarówno udanego powrotu kultowej serii, jak i debiutu jednej z najlepszych strategii tego toku, która od premiery będzie dostępna w usłudze Xbox Game Pass.

Age of Empires to seria, której chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Zapoczątkowany w 1997 roku cykl na wiele lat skradł serca fanów RTS-ów. Przez półtorej dekady dostawaliśmy jedynie odświeżone wersje klasyki lub wariacje znanej formuły z mitologią w roli głównej. W końcu na targach gamescom 2017 została zapowiedziana część czwarta. Musieliśmy na nią czekać kolejne cztery lata, ale wygląda na to, że było warto – na trzy dni przed oficjalną premierą gry pojawiły się jej pierwsze recenzje. Krytycy stwierdzili niemal jednogłośnie: studio Relic Entertainment dostarczyło hit na miarę oczekiwań. Zachęcam do zapoznania się z naszą recenzją Age of Empires IV (link poniżej), a następnie do rzucenia okiem, jak tytuł ocenili zachodni krytycy.
Age of Empires 4 – wybrane recenzje
- CGMagazine – 10/10
- GamesRadar+ – 5/5
- GamingTrend – 95/100
- Wccftech – 9/10
- PCInvasion – 8,5/10
- COGConnected – 84/100
- Game Informer – 83/10
- GRYOnline.pl – 8/10
- IGN – 80/10
- PCGamesN – 80/10
- TheSixthAxis – 80/100
- VG247 – 4/5
- VGC – 4/5
- PC Gamer – 77/100
- WellPlayed – 7/10
- ScreenRant – 3/5
- Metascore: 84/100 (z 35 recenzji)
Jak widzicie, recenzenci są w miarę zgodni; większość wystawionych not oscyluje w okolicy 80%. Trafiło się co prawda kilka gorszych ocen – jak te wystawione przez krytyków z serwisów WellPlayed oraz ScreenRant – ale z nawiązką zostały one pokryte przez dziewiątki od portali PCGamesN i GamingTrend czy „dychy” od ekspertów z GamesRadar+ oraz CGMagazine. Jakie elementy gry zyskały uznanie dziennikarzy, a na które kręcili oni nosem?
Szczególnych pochwał doczekała się kampania fabularna. Ciekawie zaprojektowane misje zapewniają odpowiednie wyzwanie, a różnorodne pod względem rozgrywki nacje (dysponujące unikalnymi cechami, jednostkami i budynkami) nie pozwalają się nudzić. Ponadto wielu recenzentów zwróciło uwagę na interesujące filmiki wprowadzające – mają one formę krótkich dokumentów i zawierają cenne informacje historyczne, które świetnie korespondują z tym, co oglądamy później na ekranie. Innymi słowy, Age of Empires IV uczy i bawi.
Rozgrywka znana z klasycznych RTS-ów doczekała się drobnych i, co warto podkreślić, dobrze przyjętych zmian, ale u podstaw pozostała oldskulowa. Niektórzy krytycy uważają wręcz, że gameplay za bardzo trzyma się gatunkowych fundamentów, jednak spragnionym porządnego RTS-a weteranom nie powinno to przeszkadzać. Docenią oni z pewnością wspomniane nowości taktyczne, takie jak możliwość przygotowywania zasadzek w wysokiej trawie. Może im się jednak nie spodobać stosunkowo niewielka skala bitew – liczba jednostek została ograniczona do 200, co, zwłaszcza na dużych mapach, wydaje się lekkim nieporozumieniem.
Część krytyków wyróżniła nawet sztuczną inteligencję jednostek, która, niestety, nie jest gatunkowym standardem. Najwyraźniej jednak reprezentowany przez nią poziom można odbierać bardzo subiektywnie, bo była to jedna z tych kwestii, które najbardziej poróżniły recenzentów. Niezadowoleni z AI eksperci narzekają zwłaszcza na tzw. pathfinding (wyszukiwanie ścieżek) oraz to, że komputer nie potrafi zrobić dobrego użytku z wyprodukowanych jednostek – co szczególnie widać w nieoskryptowanych potyczkach.
Innym dyskusyjnym elementem okazała się oprawa audiowizualna. Na ścieżkę dźwiękową utyskują co prawda nieliczni, twierdząc, że jest ona nijaka, za to grafice oberwało się niemal z każdej strony. Z największą krytyką spotkały się modele jednostek, które nie zachwycały już na trailerach i gameplayach promujących grę. Reszta wizualiów może się podobać, ale – w dużym skrócie – nie sprawia nadzwyczajnego wrażenia. Niemniej nie zabrakło opinii określających grafikę mianem uroczej, więc chyba każdy będzie musiał zdecydować sam, czy mu się ona podoba, czy nie.
Podsumowując, można dojść do wniosku, że studio Relic Entertainment dostarczyło na rynek dość bezpieczną grę, która choć wprowadza nieco nowości do gatunku RTS-ów, to u podstaw trzyma się kurczowo rozwiązań wypracowanych przed laty. Kulejąca miejscami sztuczna inteligencja oraz nietrafiająca we wszystkie gusta oprawa graficzna wyrastają na największe wady Age of Empires IV, ale nie powinny one stanąć na drodze osobom, które zechcą zapoznać się z wciągającą, zróżnicowaną i umiejętnie podaną kampanią fabularną.
Przypominamy, że już w najbliższy czwartek, czyli w dniu premiery, Age of Empires IV będzie dostępne na Steamie, w Epic Games Store, Microsoft Store oraz w usłudze Xbox Game Pass.

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
kesah Pretorianin
Dacie jakiś materiał z Sword and Fairy 7?
Gra to w moim odczuciu jeden z najlepszych arpg roku a w kwestii np. muzyki, to absolutny kandydat do nagrody!
Szkoda, że nie promujecie takich gier. Należy im się większa atencja.
Artur676 Generał
Najważniejsze, czy będzie obsługa pada. Od lat nie gram na myszce.
leaven Konsul

Z tych filmików to nie widzę nic co byłoby fajniejsze niż w poprzednich odsłonach. Lubię klasyczne RTSy więc pewnie i ten kupię (może niekoniecznie na premierę - wolę chyba jednak w najbliższym czasie zostawić kasę na Forza 5) ale spodziewałem się jednak czegoś bardziej porywającego (np. możliwość wcielenia się w jednostkę).
Fasola Jasio Generał

Dawno nie grałem w jakiegoś RTS'a więc pewnie kupię ale raczej nie w tym roku.
vorimenn Generał

Recenzje Age of Empires 4 - jest dobrze, Game Pass ma kolejny hit
Jak już to bardziej Xbox Game Studios, który ma w końcu bardzo dobrą passę od bardzo dawna. Udany 2020 rok oraz również obecny.