Raport PC Gaming Alliance - wciąż rośnie rynek gier PC
20 miliardów dolarów. Tyle wyniosły przychody ze sprzedaży gier komputerowych na całym świecie. Jak donosi organizacja PC Gaming Alliance, stanowi to ośmioprocentowy wzrost w stosunku do 2011 roku.
O osiem procent w 2012 roku wzrosły przychody rynku zajmującego się grami komputerowymi w stosunku do roku poprzedniego. Tak wynika z raportu zleconego i opublikowanego przez PC Gaming Alliance, organizację zajmującą się analizą rynku komputerowego. Wpływy ze sprzedaży gier pecetowych wyniosły więc w roku ubiegłym 20 miliardów dolarów.

Największym i najszybciej rozwijającym się rynkiem zbytu są Chiny. Tylko tam przychody branży wzrosły o 9% i wyniosły prawie 7 miliardów dolarów. Jest to efekt gwałtownego postępu ekonomiczno-techniczego Państwa Środka oraz braku konkurencji ze strony nieistniejącego w Chinach rynku konsol (premiera PlayStation 3 miała tam miejsce dopiero pod koniec ubiegłego roku). Dla porównania, Korea Południowa, Japonia, Niemcy i Stany Zjednoczone zwiększyły przychody o 9% i zarobiły łącznie 8,4 miliarda USD.
Do grona tych produktów, które najbardziej przyczyniły się do wzrostu obrotów zalicza się między innymi Diablo 3, Guild Wars 2, World of Warcraft: Mist of Pandaria czy Minecraft. To głównie dzięki nim zdołano zniwelować mniejsze zainteresowanie grami MMO opartymi na opłatach abonamentowych, słabnącą popularność gier w serwisach społecznościowych czy wielki boom w dziedzinie gier mobilnych.
Jak twierdzą eksperci z DFC Intelligence, twórcy raportu, na naszym globie żyje obecnie ponad miliard graczy komputerowych. Ich liczba, a zarazem przychody ze sprzedaży tego rodzaju oprogramowania, mają jednak stale wzrastać. Szacuje się, że do roku 2016 wpływy całego sektora osiągną prawie 26 miliardów dolarów. Zmienia się także wiek użytkowników. Według danych dotyczących odbiorców środowiska Windows w Stanach Zjednoczonych, średnia wieku przeciętnego pecetowca to obecnie 35 lat.
Pomimo znacznych wzrostów, rynek gier komputerowych nadal cierpi z tytułu sztucznego skupienia się producentów i wydawców na segmencie konsolowym, jakie miało miejsce w ostatniej dekadzie. I choć sprzedaż sprzętu komputerowego zdecydowanie przewyższa liczbę sprzedawanych konsol, to liczba gier sprzedawanych na konsole nadal przewyższa wyniki osiągane przez gry na PC. Developerzy skupiając się na konsolach nadal tworzą gry w oparciu o wiekową już technologię DirectX 9, a potem portują swoje gry na komputery PC, nie wykorzystując ich prawdziwego potencjału. Tracą na tym przede wszystkim gracze, otrzymując gorszy jakościowo produkt.
Więcej:Jest nieźle, ale cena nie zachęca nikogo do zakupu. Pierwsze recenzje ROG Xbox Ally trafiły do sieci
Komentarze czytelników
kęsik Legend

Widac, ze skoro tak zareagowaliscie, to chyba jednak za duzo czasu spedzacie w tym wirtualnym swiatku ;)
A ja, od którego się zaczęło, nie zareagowałem. Zwyczajnie to olałem. Więc chyba nie jest ze mną tak źle nie?
piotreksik23 Konsul
Różnica pomiędzy konsolami a PC prawdopodobnie z nową generacją właściwie powinna zamknąć się w kwestii pad czy mysz+klawa.
Dla mnie zawsze do grania pozostanie to drugie. Nie wyobrażam sobie grania w FPS na padzie (kaleczenie dzieła totalne), albo w jakieś rpgi. Niestety, na przestrzeni czasu ten pad wymusił kolosalne zmiany (na złe) w rozwoju gier, głównie w rpgach, które teraz są może świetnymi grami, ale bidarpgami. Totalne już spustoszenie dokonało się w grach taktycznych (ta sama przyczyna). To natomiast, że gracze PCtowi chcą ciągle takich tytułów pokazały sukcesy najlepszych projektów na Kickstarterze, które nawiązywać będą do starych, rozbudowanych gier. Ju już nie mogę się doczekać (Project Eternity, Wasteland 2, Xenonauts)
Niestety, ci gracze ciągle są przytłoczeni przez ilość graczy (nierzadko "graczy") konsolowych, dla których robi się gry AAA. Konsole ciągle dominują, rozbijają w pył komputery. To przykre. Możliwość ulokowania dupy na fotelu, na który pozwala pad jest jak widać wystarczającą zachęta, niż znacznie lepsze i precyzyjniejsze interakcja z tytułem.
zanonimizowany769698 Centurion
A rynek konsol nie rośnie?
piąta generacja około 150 mln
szósta generacja 200 mln
siódma generacja 247 mln
ósma generacja prawdopodobnie dobije do 300 mln
Jak już jesteśmy przy liczbach to sprzedaż gier na PC jest ponad pięciokrotnie gorsza. (Nie licząc cyfrowej dystrybucji, zarówno tej na PC co i na Konsolach)
PC jeszcze przed dłuższy czas będzie platformą drugiej kategorii.
I na koniec jeszcze trochę liczb na pocieszenie PC master race.
wartość rynku PC na rok 2011 18,5 mld, wartość rynku konsolowego w tym samym roku 56 mld.
kęsik Legend

Różnica pomiędzy konsolami a PC prawdopodobnie z nową generacją właściwie powinna zamknąć się w kwestii pad czy mysz+klawa.
To też, ale graficznie nowe konsole będą dalej wyraźnie odstawać.
A rynek konsol nie rośnie?
No niestety nie rośnie, co roku spadki o kilka %.
zanonimizowany769698 Centurion
@kęski
Spada od 2011 roku, ale od 2005 premiera Xboxa 360 aż do 2011 rósł. Po tym znudziło się niektórym grać po raz kolejny w nowego Cod'a bądź tym podobne tasiemce. Jak będzie premiera nowych konsol będzie podobnie i przez pierwsze lata rynek konsol znowu będzie się rozwijać aż znowu dojdzie do pewnego punktu gdzie się zatrzyma i będzie nawet trochę spadać ale w tym okresie będziemy czekać na kolejną generację.