Rainbow Six Siege – Ubisoft rozdaje bany za mowę nienawiści
Odpowiedzialna za sieciową strzelankę Rainbow Six Siege firma Ubisoft bierze na cel toksycznych pecetowych graczy. Od teraz osoby używające rasistowskich, homofobicznych lub nienawistnych odzywek mogą liczyć się z dużo szybszym banem, a moderatorom ma pomagać automatyczny system wykrywający słowne wykroczenia.
Krzysztof Sobiepan

Negatywne zachowanie graczy tytułów wieloosobowych, określanie potocznie jako „toksyczność”, ma stać się przyczyną permanentnych banów w strzelance Tom Clancy's Rainbow Six: Siege. Na oficjalnym subreddicie gry firma Ubisoft ogłosiła nowe zasady rozdzielania „przymusowych wakacji od produkcji” dla osób używających rasistowskich odzywek i szeroko rozumianej mowy nienawiści (ang. hate speech). Zmiana dotyczy wersji PC i oparta jest na warunkach korzystania z usług Ubisoft. Przykładowo, w polskiej wersji tego dokumentu czytamy:
Użytkownik zobowiązuje się w szczególności, iż w ramach Usług bezpośrednio lub pośrednio nie będzie: (…)
2.tworzyć, używać, udostępniać lub publikować w jakikolwiek sposób (na forum, w profilu publicznym lub w inny sposób) jakiegokolwiek materiału (tekst, słowa, obrazy, dźwięki, filmy itp.) lub treści, który jest agresywny, zawiera groźby, złośliwy, oszczerczy, nieprawdziwy, pornograficzny, z elementami pedofilii, obsceniczny, wulgarny, rasistowski, ksenofobiczny, który może podsycać nienawiść, pornografię, przemoc, sprzeczny z moralnością lub w inny sposób nie do przyjęcia;
Ta szeroka sieć będzie od teraz używana do wyłapywania i odsiewania toksycznych członków społeczności na PC (producent nie może zastosować podobnych zmian na konsolach, gdzie za warunki odpowiedzialne są Microsoft i Sony). Zgłoszenia w ogólnodostępnym systemie raportowania mogą zakończyć się dla łamiącego zasady delikwenta banem o długości od 2 do 15 dni, a jeśli Ubi uzna to za właściwie, ten okres może łatwo zostać zamieniony na permanentną blokadę dostępu do tytułu.

Choć same bany mają być rozdzielane po indywidualnym wglądzie w zachowanie gracza, to z nieco wymijających wypowiedzi pracownika można wywnioskować, że system ma też automatycznie śledzić częstość używania języka tego typu, zapewne za pomocą jakiegoś wewnętrznego słownika. Nie wiadomo, czy oznacza to na razie jedynie testy na języku angielskim, choć można tak przypuszczać z krótkiej informacji o „chęci rozszerzenia tej metody na wszystkie wspierane języki”. To z kolei mogłoby oznaczać, że automat zlicza jedynie użytkowanie czatu tekstowego, podczas gdy korzystanie z mikrofonu nadal będzie traktowanie po macoszemu. To jednak tylko domysły.
Ubisoft ma zapewnić więcej szczegółów już wkrótce.
- Recenzja gry Tom Clancy’s Rainbow Six: Siege – Counter-Strike na sterydach
- Rainbow Six: Siege – kompendium wiedzy

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
- Ubisoft
- Ubisoft Montreal
- cheaty / bany
- Rainbow Six: Siege
- mobbing
- PC
Komentarze czytelników
lordpilot Legend

Nie gram w ten tytuł, ale pomysł jak najbardziej popieram.
W gry sieciowe gra mnóstwo fajnych, pozytywnych ludzi, z różnych zresztą powodów - chęć rywalizacji, porządnej rozrywki, relaksu.
Druga strona medalu, to właśnie gracze toksyczni - cziterzy, oszuści, różnej maści frustraci, którzy odpalają dany tytuł tylko po to, żeby zepsuć innym zabawę. Obrazić, ośmieszyć, rzucać jakieś głupie teksty o tym kto to "nie wydymał twojej matki", etc. Takich ludzi też jest sporo, a sprzyja temu sieciowa anonimowość. Myślę, że nie muszę tutaj niczego tłumaczyć - zapewne niejeden z nas spotkał się z takimi półdebilami i usłyszał jakieś wyzwiska pod swoim adresem. Ja, kiedy jeszcze zdarzało mi się grywać w tytuły stricte "multiplayer", w szerszym gronie, a nie tylko z dobrymi znajomymi, to na PC przede wszystkim odłączałem/wyciszałem mikrofon, żeby nie słyszeć tych piskliwych głosików rzucających fuckami na lewo i prawo ;-). Na głupie teksty pisane natomiast starałem się nie zwracać uwagi, ale wiadomo, że nie każdy ma taką granicę tolerancji na debilizm :).
Wycie w tym wątku fanów tzw. psychoprawicy, nie odróżniających politycznej poprawności od chamstwa odbieram bardzo pozytywnie, to znak że UBI idzie słuszną drogą starając się polepszyć komfort grania graczom i próbując odsiać frustratów :). BRAWO - pod adresem tego wydawcy pisze to po NAPRAWDĘ WIELU DŁUGICH LATACH :). Nie sądzę żeby udało się odnieść pełne zwycięstwo w wyrywaniu chwastów psujących innym zabawę, ale każdy jeden frustrat mniej, to IMO już jest sukces :)
Persecuted Legend

I prawidłowo. Toksyczni gracze są zakałą każdej społeczności zgromadzonej wokół jakiegoś sieciowego tytułu. Stawanie w obronie tych ludzi lub ich zachowania, jest z góry skazane na porażkę.
zanonimizowany1058903 Generał
Patrząc na poglądy polityczne ubisoftu to mową nienawiści mogą być nawet poglądy inne od ich jedynych słusznych.
zanonimizowany699497 Konsul
Na GOLu panuje cenzura. Nawet nie można wypowiedzieć się na temat, który sam wciskają w sposób nie pasujący administracji. Może następnym razem zróbcie newsa o tym, że u siebie wprowadziliście takie same zasady jak Ubi.
Aurelius Senator
Bardzo dobrze. Ilość chamstwa jaka jest w sieciówkach dawno przekroczyła wszelkie granice. Powinien być ban za każdy hejt.